Red Tab cz.10
Obiecałam sobie ze nigdy z nim więcej nie będę gadać. Los (no może raczej moja mściwa natura) sprawił jednak, że przez resztę obiadu prowadziliśmy z Wiktorem ożywioną ...
Obiecałam sobie ze nigdy z nim więcej nie będę gadać. Los (no może raczej moja mściwa natura) sprawił jednak, że przez resztę obiadu prowadziliśmy z Wiktorem ożywioną ...
*tydzień później* Tydzień minął bez jakiś nadzwyczajnych wydarzeń. Właśnie wysiadłam z samochodu blondyna i idę w stronę wejścia do szkoły. Lekcje mijają szybko ...
— Chcesz jechać teraz, Orbe? Noc ciemna... — Nie mogę zwlekać. — Jeźmy zatem. Przed rankiem wrócimy, prawda? Może list matce zostawię... — Nie wiem tego, Carriass ...
– Mamo! – krzyknęłam wbiegając do domu. Miałam ochotę rzucić się jej na szyję i wyżalić, szlochając do rana nad marnością tego świata. Mogłabym walić ...
Odprowadziłam wzrokiem wychodzącego z salonu blondyna i zerknęłam na siedzącą na kanapie Amandę. Nadal ciężko było nam się dogadać, a atmosfera robiła się coraz ...
Myślałam, że umieram. Gdy już ze mną skończył, czułam się, jakby uleciało ze mnie życie. Bolała mnie głowa, brzuch, krocze oraz odbyt. Miałam popękane usta i ...
-Masz Karolcia tą... płytę? Nawet nie podniosłam głowy, nie chciałam żeby Szymon widział mnie w takim stanie. Siedziałam skulona przy drzwiach płacząc. Rozmazany tusz ...
Właśnie skończyłam lekcje. Pogoda nie jest za ciekawa pada deszcz jest zimno a ja mam na sobie tylko starą bluzę i przetarte dżinsy. No tak Li trzeba było się nie ...
Boże jak mnie boli głowa. Czekaj, czekaj. Gdzie ja jestem? Otwieram lekko oczy i spoglądam na biel. Wszędzie jest biało. Czy ja umarłam? Otwieram szerzej i nagle zauważam ...
W kuchni jak zawsze był zaduch, nie wiem co za idiota wymyślił na takie małe pomieszczenie w którym i kawa i jedzenie i dużo ludzi naraz takie małe okienko, które ...
Siedziałem wkurwiony w kuchni i na nią czekałem. Wyprowadziła mnie z równowagi do tego stopnia, że dałem porządny wycisk Dziecinie. Sam nie potrafił mnie zatrzymać, a Jo ...
URODZINKI!!! 09.26.2015 OLIVIA: Dzień dobry pamiętniku ! Jest sobota. Dzisiejszy dzień zapowiada się udany.... Pisząc zauważyłam jakąś rzecz na stoliczku nocnym Gdy ...
Chrystian szedł do ojca. Chciał powiedzieć mu to, co czuł. Nie mógł zgodzić się na taki los… Jego siostra była młoda, miała syna, dla którego musiała żyć ...
- Brooklyn - Obmywam twarz letnią wodą. Pięć minut temu weszłam do łazienki, aby się ogarnąć i naszykować na wyjście z Harry'm, który zabiera mnie na późny ...