Kogo wybrać ...?cz.3

-Daj mi szanse Madziu - powiedział to z uśmiechem  
Patrzył mi w oczy i lekko przysunął się do moich ust, odwróciłam głowę. Zjadłam kawałek ciastka i udałam, że nic się nie stało. Zrozumiał, że jego prośba o szanse jest absurdalna. Wrócił na swoje miejsce gdzie siedział poprzednim razem, widziałam że był trochę smutny, nasze milczenie przerwała jego zaskakująca wypowiedz :
-Ja z ciebie nie zrezygnuję Madziu - powiedział to po czym napił się soku patrząc w okno  
-Mariusz, ja mam chłopaka, ile razy mam ci to tłumaczyć ? - zapytałam  
-Ale jesteście oddaleni od siebie 200 kilometrów, widzicie się raz na miesiąc, jak nawet - oburzył się  
-Ale mimo kilometrów jestem z nim bardzo szczęśliwa, jest dla mnie wszystkim, jest najważniejszy !
-Kiedy od niego dostałaś jakieś kwiaty ? Kiedy ostatnio zabrał cię do kawiarni, na kolacje ? Kiedy ostatnio powiedział, że jesteś dla niego całym światem ? No kiedy ?- mówił to z żalem a zarazem złością  
-Wiesz... on..-zaczęłam  
-Nie pamiętasz tego prawda ! - przerwał mi - Jego tu nigdy nie ma ! A ja ? ja jestem na miejscu. Prawda znam cię tylko dwa miesiące, ale przez te dwa miesiące moje życie zmieniło się o 180 stopni  
-Przestań Mariusz ! - zezłościłam się  
-Będę uparty ! Nie oddam cię ! Poznałem taką cudowną dziewczynę jak ty i kiedy w końcu się tak naprawdę zakochałem ona...-przerwał po czym spojrzał w okno i zamilkł na chwile  
-Ona co...?-zapytałam  
-Nic Madziu...ona jest cudowna...Kocham cię  
-Obiecałeś, że się nie zakochasz ! obiecywałeś mi to ! - wrzasnęłam na całą kawiarnie ze łzami w oczach - teraz kiedy z Bartkiem jest wszystko okey ty musisz to psuć ! - krzyczałam płacząc  
Widziałam....czułam to, że każdy tam siedzący patrzy się na mnie i Mariusza, no w końcu taka sytuacja nie jest codziennością. Nie każdego dnia para nastolatków kłóci się w kawiarni.
-Obiecałem, ale nie potrafiłem. Magda ! próbowałem się odkochać chodziłem na imprezy, próbowałem zapomnieć, ale nie da się zapomnieć o tak wyjątkowej dziewczynie jak ty ! Zrozum to wreszcie i nie zachowuj się jak dziecko - mówił
Widziałam w jego oczach smutek, żal i pojawiające się łzy...tak wiem chłopak i łzy, to absurdalne, ale on nie był zwykłym chłopakiem...Jak by tu wam przybliżyć jego osobowość...był uparty z tego co wiem nie rezygnował tak szybko z kogoś na kim mu zależy, był słodki zwłaszcza gdy mówił o jakiejś dziewczynie, nie wyobrażacie sobie w jaki sposób ją opisywał. Romantyczny ? tak, można mu przypisać tą cechę, przykład ? Akcja pod szkołą. Wielu z was czytając to uważa go za ideał. Macie racje, prawdopodobnie gdybym nie kochała Bartka zainteresowała bym się nim.Wracając do sytuacji w kawiarni i naszej kłótni, było mi go szkoda, żal ściskał serce, ale przecież nie mogę grać na dwa fronty ! nie to nie dopuszczalne !
-Ja jak dziecko ?!-zdziwiłam się  
No może ma trochę racji, ale nie przyznam mu tego  
-Tak ! -wykrzyczał oburzony, pęknął i po jego policzku spłynęła łza  
Nie mogę na to patrzeć ! On ze mną pogrywa ? Słyszę opinie starszych ludzi siedzących w kawiarni typu, , ten kawaler zakochał się w tej młodej pannie '' albo, , głupia jest że go nie chce, przecież on się stara ''
-Mariusz ! nasze spotkanie jest zakończone, musze iść, śpieszę na korki, cześć ! -powiedziałam to i wybiegłam z kawiarni jak najszybciej mogłam. Obok kawiarenki był park, pobiegłam do niego i ryczałam ! Sama nie wiedziałam dlaczego, może jednak on miał racje ?! Nie Magda nie możesz tak myśleć ! Musiałam się uspokoić, kiedy się opanowałam i szłam na lekcję dostałam SMS, myślałam, że od Bartka z wieściami jak poszła mu próbna matura, ale to nie był on...
-Cholera ! -pomyślałam - to znów on ?! - byłam zaskoczona treścią SMS'a.....


dziś też liczę na wasze opinie :) pisać dalej ? ^^

tajemniczaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 724 słów i 3985 znaków.

4 komentarze

 
  • Użytkownik wolna

    Dodaj koniecznie!! Świetne:)

    10 sty 2015

  • Użytkownik tajemniczaaa

    Jeśli chcecie postaram się dziś jeszcze coś napisać ;)

    10 sty 2015

  • Użytkownik nici

    kaśkaaaa co było w tym sms !? tak sie nie robi . nie ucina sie opowiadania w takim momencie noooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :c

    10 sty 2015

  • Użytkownik ;

    Tak, Pisz dalej mam nadzieje ze dzisiaj jeszcze cos dodasz ;D

    10 sty 2015