Kogo wybrać...? cz.4

, , Dlaczego uciekłaś i nie dałaś mi dokończyć ? Madziu miałem ci tyle do powiedzenia, ale skoro się boisz porozmawiać o NAS w cztery oczy napisze to tu i teraz. Nie zrezygnuje z ciebie Magda ! Zbyt bardzo cię pokochałem, żeby teraz od tak odpuścić. Odważyłem się powiedzieć ci to wszystko. Powiedziałem więc A to powiem i B. KOCHAM CIĘ ''

Na lekcjach w ogóle nie mogłam się skupić, myślałam o sytuacji która miała miejsce jeszcze kilka minut temu, to było smutne, że taki chłopak jak on zakochał się akurat we mnie. Gdy wróciłam do domu wyłączyłam telefon, Bartek też się nie odzywał może nie miał dziś czasu... a teraz siedzę w pustym pokoju myśląc co dalej mam robić...nikt chyba nie chciał by być w mojej sytuacji.  
-Miał być tylko przyjacielem do cholery ! -powtarzałam sobie to w myślach - Miał być tylko WIRTUALNYM ZNAJOMYM !  
Nagle moje myśli przerwał dźwięk czatu na Facebook'u, bałam się, że to znów on  
-O to Bartuś - uśmiechnęłam się do siebie - całe szczęście  
-Hej księżniczko - napisał  
-Hej hej kochanie
-Jak dzień skarbie ? tęskniłem za tobą  
Wiedziałam, że źle robie okłamując go, ale nie miałam innego wyjścia, przecież on nie może się dowiedzieć o tej całej sytuacji:
-W porządku kochanie, ja za tobą też tęskniłam a teraz się chwal jak poszła ci próbna maturka ;>
-yyyyy
-No nie załamuj mnie ! -zdenerwowałam się  
-Nie poszło najlepiej  
-Jak to ?! przecież się miałeś uczyć !- byłam wściekła na niego  
-Sprawdziłem sobie na Internecie i wyszło mi 59/62 punkty hahahahah- zażartował ze mnie  
-Grrrrr ! Miś ja cię kiedyś uduszę ! - śmiałam się sama ze swojej złości  
Pisaliśmy jeszcze parę godzin chyba do 23. W końcu jutro miała być szkoła  
-Wiesz co kochanie uciekamy już spać, jest już dość późno a my oboje mamy jutro na 8. Bardzo cię kocham  
-Ja ciebie też kochanie  
-To dobranoc  
-Myszko  
-Tak ?
-Nigdy nie zostawisz mnie dla innego prawda ? Wiesz, że jesteś dla mnie najważniejsza. To z tobą chce spędzić resztę życia  
-Co ci przyszło do głowy głuptasie - przestraszyłam się jego pytania. Po dzisiejszym dniu nie wiedziałam już czego chce. Wiedziałam tylko, że go kocham
-Odpowiedz księżniczko  
-Kocham Cię i nie zostawię cię ! zapamiętaj to sobie misiu, a teraz dobranoc i miłych snów
-Miłych snów
Wyłączyłam laptopa i leżąc w łóżku myślałam o Bartku on jest...kochany ale nieraz nie umie tego okazać, czasami nie jestem doceniona przez niego, ale to zdarza się każdemu. Bartuś jest miły zabawny w takim chłopaku się zakochałam. On nie gra nikogo, jest cichy, miły romantyczny ale jest całkiem inny niż Mariusz...Mariusz ! czemu o nim myślę ?! musze o nim zapomnieć....zasnęłam  

Ranek przebiegł tak samo jak każdego dnia, ale w drodze do szkoły zauważyłam jego biały nowy samochód ! hymm nie znam się na markach, ale to coś w podobie Nissan Qashqai. Poprosiłam mamę, żeby wysadziła tuż za rogiem. Nie miałam zamiaru się z nim spotkać. Do szkoły weszłam tylnim wejściem.  
-Teraz będę go unikać ?! -pomyślałam - Tak się nie da ! chyba rzeczywiście muszę z nim porozmawiać  
Napisałam do niego SMS :
-''Hej Mariusz, przepraszam cię za wczoraj. Zachowałam się jak ostatnia idiotka ! Miałeś racje, musimy porozmawiać. Jeśli możesz dziś po szkole było by cudownie''
Na odpowiedź nie musiałam długo czekać :
-, , Hej Madziu, stęskniłem się za tobą napisz tylko o której a będę czekać na ciebie ''
-, , 12:30?''
-, , Już nie mogę się doczekać''
-, , Do zobaczenia ''

Piszcie jak wam się podobało liczę na wasze opinie