Kogo wybrać ...?cz.9

Usłyszałam dzwonek do drzwi, Mariusz był tak miły, że to on poszedł otworzyć drzwi  
-Hej wari...-usłyszałam okrzyk powitania - Ruda chyba pomyliłyśmy domy  
-Przyjaciółki Magdy ? Ruda i Julka ? -zapytał z uśmiechem na ustach  
-Tak, ale ty....skąd ty to wiesz ? -zapytały robiąc wielkie oczy ze zdziwienia
-Wejdźcie, Magda jest w łóżku - powiedział unosząc ręce wskazując na górę i chęć odebrania płaszczy dziewczyn
-Gdzie jest ? - zaczęły dopytywać i chichotać pod nosem  
-W łóżku - odpowiedział z uśmiechem  
-My...wam...nie przeszkadzamy czasami ? jak nie to sobie pójdziemy, przyjdziemy kiedy indziej -powiedziała  
-No chodźcie tu idiotki zawołałam ich z góry  
-Dobra nie drzyj się, buty zdejmujemy co nie ? - wykrzyczała z ironią Julka
-Ej a ty kim jesteś jeśli można zapytać - wtrąciła się Ruda
-Jestem przyjacielem Madzi - powiedział - wiele o was słyszałem dziewczyny, uważam, że się polubimy  
Wszyscy troje się zaśmiali na raz a ja przeszłam już ze swojego pokoju do salony i wstawiłam wodę na kawę w miedzy czasie  
-Hej dziołcha - powiedziała Ruda
-No hej misiu - przytuliłyśmy się na powitanie  
-No sieeeema -weszła Julka  
-Hej  
-Mariusz zrobisz nam....-nie dokończyłam nawet zdania  
-Oczywiście księżniczko, kto jaką piję ? już wiem co leży po dzisiejszym śniadaniu, szukałem po całek kuchni szklanek i talerzy - powiedział mrugając do mnie  
Poszedł do kuchni a ja usiadłam po turecku na kanapie dziewczyny nie mogły wyjść z podziwy nie wiedziały w ogóle co to wszystko jest grane.
-Kto to do cholery jest -spytała Ruda  
-I o jakim śniadaniu on mówił - wtrąciła się Julka
-To mój przyjaciel, pamiętacie jak wam mówiłam, że napisał do mnie jakiś chłopak z naszego miasta ?  
-To ten co piszesz z nim od dwóch miech ? -zapytała Julka
-No no niezłe ciasteczko - powiedziała Ruda wypatrując go w kuchni  
-A widziałaś jego tyłeczek ? - zażartowała Julka - jak idzie to tylko mówi do-tchni do-trzni no mmmm  
-Wariatki, nie nie patrzyłam na jego tyłek - czułam się żenująco w tej sytuacji bo to ja zazwyczaj byłam najbardziej zboczona z całego tego towarzystwa - mam mu powiedzieć, żeby wam zdjął spodnie ?
-Noooo - odpowiedziały chórem  
-Maaariuszzz ! -zawołałam  
-No co ty Magda ! -uspokajała mnie Julka
-Przestań idiotko - powiedziała Ruda  
-Tak księżniczko ? - zawołał z kuchni  
-My z dziewczynami słodzimy po dwie i tak, żeby pół na pół było  
-Dobrze Madziu  
-Jesteś kochany - zawołałam  
-Picka, głupia picka - zmarszczyła się ze złości Ruda
Rozmawiałyśmy o nim chwilę, bo Mariusz zaraz wrócił z kuchni z czterema kawami, obok kanapy leżała jeszcze miska popcornu z wczoraj. Ruda położyła ją sobie na kolanach i zaczęła jeść( ona zje wszystko to chodzący pożeracz, często śmiejemy się z niej z Julką, bo jej teksty powinnyśmy zapisywać w jakimś zeszycie, dziewczyna jest po prostu genialna ). Kocham je, to moje najlepsze przyjaciółki, siedziałam na kanapie i patrzyłam na nich wszystkich udając, że wiem o czym rozmawiają a tak naprawdę dziękowałam w myślach Bogu, że ich mam.
-Co nie Madziu ?-zapytał w pewnym momencie Mariusz
-Co takiego ? -zapytałam rozkojarzona
-Nie słuchasz nas cepie ! -wykrzyczała Julka
-No zamyśliłam się - uśmiechnęłam się i spojrzałam na Mariusza
-No więc zapytałem czy nie chcecie zrobić sobie jakiegoś piżama-party, babski wieczór albo coś w tym stylu - uśmiechnął się do mnie
-A ty nie zostaniesz ? -zapytałam
-Madziu w przyszyłam tygodniu mam poprawę z matematyki a nic nie rozumiem muszę się uczyć, przepraszam cię najmocniej -ze smutniał  
-Pomóc ci ? mogę ci wytłumaczyć parę rzeczy w końcu jestem na mat-fizie  
-Mogła byś ? - zapytał - nie nie ty musisz teraz zająć się przyjaciółkami, ja mam już załatwionego korepetytora kochana  
-Jeśli chcesz pouczę cię z największą przyjemnością - powiedziałam
Usiadł koło mnie i złapał mnie za rękę całując mnie przy tym, kolejny raz odleciałam ponad chmury, nawet nie wyobrażacie sobie min dziewczyn kiedy Mariusz to zrobił. No właśnie a tak naprawdę to czy ja z nim jestem ? przecież te pocałunki, zajmowanie się mną, wspólne oglądanie filmów, to chyba musi coś znaczyć.....prawda ?


I jak tym razem ? podoba się ?

tajemniczaaa

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 808 słów i 4342 znaków.

6 komentarzy

 
  • Użytkownik loll11

    wspaniałe <3 :)

    18 sty 2015

  • Użytkownik Lula

    cudowna część :)

    18 sty 2015

  • Użytkownik ;d

    Rozumiem no wiadomo wszytsko sie keidys musi skonczyc ;)

    18 sty 2015

  • Użytkownik tajemniczaaa

    Teraz mam na to dużo czasu więc opowiadania będą dłuższe, niestety to niedługo już koniec

    18 sty 2015

  • Użytkownik ;d

    opowiadanie ciekawe i w ogole ale jakbys mogla pisac moze dluzsze Oczywoscie jak mozesz nic na siłe ? Bo jak sie wkrecam a tu koniec opowiadania ;D

    18 sty 2015

  • Użytkownik Tak

    Oj podoba i to jak :)

    18 sty 2015