Pokuta 9.
Gapiłem się w telewizor i co chwila łapałem się na tym, że nie wiem, o czym jest film. Nie mogłem się za nic w świecie skupić. Cały czas miałem w głowie to, że moja ...
Gapiłem się w telewizor i co chwila łapałem się na tym, że nie wiem, o czym jest film. Nie mogłem się za nic w świecie skupić. Cały czas miałem w głowie to, że moja ...
Nie dopuszczałam do siebie nawet myśli, że nasza znajomość zakończy się na tym spotkaniu. Gdzieś wewnątrz mnie tliło się pragnienie, aby prowadząca tę imprezę już ...
Nikogo nie powinien dziwić fakt, że to była dla mnie trudna noc. Cieszyłem się, że spałem w wygodnym łóżku, a nie na kanapie. Minusem było to, że czułem dyskomfort ...
W niemieckim są tysiące, a może nawet miliony słów. Czy na pewno znam je wszystkie? Uczyłam się tego języka od podstawówki i miałam do niego większy zapał niż do ...
Piotr zaproponował, abym zdjęła szpilki, bo jest mi w nich zapewne niewygodnie. Zastrzegł, że nie jest to kolejne zadanie, tylko prosi o to dla mojej wygody. To było miłe z ...
Pod kancelarią stało już znane mu auto. – Już jest – sapnął ciężko i wysiadł. Wyjął córkę z fotelikiem i zamknął auto. – Dzień dobry – z korytarza wyszedł ...
Sobotni poranek okazał się wyjątkowo mroźny wobec ostatnich dni. Termometr wskazywał siedemnaście kresek poniżej zera i jak się okazało był to najzimniejszy dzień tego ...
W poniedziałkowy poranek obudził się, jako pierwszy pilnie krocząc w stronę łazienki. Po takiej ilości coli przed spaniem i tak wytrzymał długo bez wstawania za ...
Jolka stara się, jak może, ale nawet ona nie jest w stanie polepszyć mi nastroju. Ania też jest wyjątkowo miła i ogranicza swoje docinki w moim i Jolki kierunku do minimum ...
Uśmiecham się, bo całkiem zapomniałam, że nie mam jego numeru. Numer to by był, jakbym wróciła do domu bez niego. Szukam kartki i czegoś do pisania. Podaję Kubie ...
- W innym rzeczach? – Słodko się uśmiecham. – W jakich na przykład? - Na przykład zajebiście całuję – wypala i jakby nigdy nic kolejny raz podrzuca arbuza ...
- Barbie, dlaczego tak brzydko na mnie mówisz? – żartuje sobie Kuba i widzę, jak bardzo bawi go fakt, że udało mu się mnie podejść w taki banalny sposób. Kręcę ...
Po pysznym śniadaniu przyrządzonym przez Mike, mój kochany zawiózł mnie pod szpital. - Ty nie idziesz ? - zdziwiłam się - Mam pewną sprawę do załatwienia - uśmiechnął ...
Minął już tydzień odkąd jesteśmy z Mikiem w domu moich rodziców, bo Nicodemie nie było śladu, mama coraz gorzej wygladała i się czuła. Ja od 2 dni miała poranne ...
- Muszę na chwilę wyjść - mruknąłem do trenera i wybiegłem za blondynką z hali. Niestety to ona lepiej znała to miejsce więc jej nie znalazłem. Zrezygnowany wróciłem ...