To na Ciebie czekałem cz. 67
EDIT Sala przesłuchań nie była najprzytulniejszym miejscem na świecie. Szare ściany, stolik, trzy krzesła, lustro weneckie za plecami policjantów i małe, zakratowane okno ...
EDIT Sala przesłuchań nie była najprzytulniejszym miejscem na świecie. Szare ściany, stolik, trzy krzesła, lustro weneckie za plecami policjantów i małe, zakratowane okno ...
Przyglądałem się jej przez szybę w kuchni wsypując kawę do uprzednio umytych szklanek. Była zamyślona, ale wydawała się dość pewna siebie jak na taki dziwny dzień ...
Przebrał się w szorty i czerwoną koszulkę z napisem Sky is the limit. Ten slogan zawsze go motywował, gdy musiał zrobić coś trudnego lub niecierpiącego zwłoki. Na biurku ...
W obliczu czasu, człowiek jest bezsilny. To jedna z tych rzeczy, z którą jeszcze nikt nie wygrał. Grzegorz niemal czuł jego oddech na karku, wiedział że sekundy upływają ...
Tłok na uczelnianych korytarzach nasilał się co raz bardziej. Studenci zgromadzeni w mniejsze bądź większe grupki, przemieszczali się w poszukiwaniu swoich sal ...
- Zuzaaaa! – krzyczy mama i wybiega z kuchni, żeby mnie przytulić. Obejmuję ją ciepłą, mając nadzieję, że poczuję się dzięki temu lepiej. – Pewnie jesteś głodna ...
Samochód zatrzymał się przy pięknej białej willi.. szofer otworzył mi drzwi, a ja wysiadłam.. oczywiście podziękowałam.. jejku nigdy nie widziałam tylu tak pięknych ...
Jechaliśmy już z 2 godziny. 3 razy byliśmy na stacji benzynowej, za pierwszym razem musiałam to toalety, za 2 zabrakło benzyny a za 3 zatrzymaliśmy się na kawę. - Daleko ...
-Kurwa-zaklął gdy zaczął dzwonić mu Telefon. Wyciągnął go i dalej w takiej pozycji zaczął rozmawiać. -Co jest ?... Jutro...Że co się stało!? -podniósł się ...
Zapach kawy rozchodził się powoli po całym domu. Wdzierał się do sypialni i drażnił swoim aromatem, nie pozwalając się ignorować. Katarzyna przeciągnęła się i ...
W ciepłym domku, ogrzewałam rany i smutek. Na początku miałam wyrzuty sumienia z powodu wagarów, ale teraz wiedziałam, że warto było. Nawet moja mama była dla mnie miła ...
Niniejsze opowiadanie jest kontynuacją serii " Bałtyckiego Rybaka Dusz". Siedem lat po śmierci chor. Radosława Gancarza. Darłowo. Uśmiechnęła się, widząc ...
Chwila konsternacji. Sylwia ledwo stała już na nogach. Późna godzina i wypity alkohol robiły swoje. Chwiejąc się lekko, patrzyła na męża i na mnie. Baranowski skupił ...
Po raz pierwszy czułam się zagrożona atakiem ze strony pacjenta. Właściwie powinnam powiedzieć pacjentów, bo było ich dwoje. Siedzieli naprzeciwko siebie. Ona miała w ...
Całowanie w windzie nie było zbyt mądrym pomysłem na spędzenie czasu z kochanką, ale Piotr nie stawiał się zbytnio, kiedy zaraz po zamknięciu drzwi dosłownie rzuciłam ...