Nigdy więcej 05
Rozpakowując swój bagaż, odkrywam, że w osobistym słowniku wulgaryzmów pojawiają się coraz nowsze bluzgi, określające moją kiepską sytuację społeczno-mieszkaniową ...
Rozpakowując swój bagaż, odkrywam, że w osobistym słowniku wulgaryzmów pojawiają się coraz nowsze bluzgi, określające moją kiepską sytuację społeczno-mieszkaniową ...
Szybko skierowałam się w stronę młodej pary, bardzo chciałam już wyjść, ale nie wypadało się nie pożegnać. - Alicja, kochanie my już pójdziemy – powiedziałam – ...
Sama siebie już kompletnie nie rozumiała. Chciała go! Tak cholernie chciała go poczuć znów gdzieś głęboko w sobie by w końcu ugasił to nieznośne mrowienie w brzuchu ...
– Cześć. Bartek – przybysz powitał Darię, podając jej dłoń. Uścisnęła ją, próbując za uśmiechem ukryć swój niemały szok. Wciąż dyskretnie przyglądała się ...
- Czego chcesz? – rzucił zimno Artur, otwierając puszkę z piwem i siadając obok Anity, która zdążyła się już dawno rozgościć, nawet nie prosząc o zaproszenie. - Jak ...
Najchętniej, rozpłakałby się jak małe dziecko. Wiedziała, że nie może, bo gdyby tylko matka zobaczyła choć niewielkie ślady łez na jej twarzy, od razu zrobiłaby ...
Uczenie się na kolokwium było całkowicie pozbawione sensu, skoro Monika była skupiona na myśleniu o Arielu. Na złość samej sobie, wspominała tamtą noc w jego mieszkaniu ...
♪ https://www.youtube.com/watch?v=6uEWkR9NUT4 ♪ Spotkanie z Laurą rozbiło mnie na parę dni. Niby to nie było nic takiego – przecież tego nie można było nawet nazwać ...
Siedziała z podkulonymi nogami, cały czas płacząc. Nie mogła się uspokoić, bo kiedy już łzy przestawały płynąć, na nowo przypominała sobie słowa Kacpra. Nie ...
Od razu po zajęciach pojechałam do Sebastiana. Pisał wcześniej, że mu się nudzi, że wszyscy wychodzą, coś robią, a on zostaje w domu i dostaje świra. Z uśmiechem ...
Wakacyjna przygoda cz.15 (Długo nie było wpisów i jestem wam winny jakieś wyjaśnienia. Dla tych, których to nie obchodzi, mogą zjechać do właściwego opowiadania. Otóż ...
– Panno Mróz, miała pani nie opuszczać terenu szkoły – usłyszała gniewny głos. Odwróciła się – stał przed nią dyrektor, operując surową miną. Marihuana ...
Wakacyjna Przygoda Cz.5 (Witam wszystkich czytelników. Widzę, że opowiadania cieszą się jakimś tam zainteresowaniem. Nie mam twardo wyznaczonej inwencji twórczej ani ...
UWAGA! NA DOLE WAŻNA NOTATKA! **Oczami Gosi** Mój mąż, gdy wchodzę do kuchni otwiera już kaszkę i zaczyna szykować naczynia potrzebne mu do zrobienia mojej zachcianki ...