To nie koniec! cz. 6
Szybko skierowałam się w stronę młodej pary, bardzo chciałam już wyjść, ale nie wypadało się nie pożegnać. - Alicja, kochanie my już pójdziemy – powiedziałam – ...
Szybko skierowałam się w stronę młodej pary, bardzo chciałam już wyjść, ale nie wypadało się nie pożegnać. - Alicja, kochanie my już pójdziemy – powiedziałam – ...
Od razu po wyjściu wsadziła w zęby fajkę, dziwiąc się przy okazji, że matka nie przetrzepała jej kieszeni i ich nie zabrała; Daria już nieraz straciła używki, dlatego ...
- Czego chcesz? – rzucił zimno Artur, otwierając puszkę z piwem i siadając obok Anity, która zdążyła się już dawno rozgościć, nawet nie prosząc o zaproszenie. - Jak ...
Najchętniej, rozpłakałby się jak małe dziecko. Wiedziała, że nie może, bo gdyby tylko matka zobaczyła choć niewielkie ślady łez na jej twarzy, od razu zrobiłaby ...
Uczenie się na kolokwium było całkowicie pozbawione sensu, skoro Monika była skupiona na myśleniu o Arielu. Na złość samej sobie, wspominała tamtą noc w jego mieszkaniu ...
♪ https://www.youtube.com/watch?v=6uEWkR9NUT4 ♪ Spotkanie z Laurą rozbiło mnie na parę dni. Niby to nie było nic takiego – przecież tego nie można było nawet nazwać ...
Siedziała z podkulonymi nogami, cały czas płacząc. Nie mogła się uspokoić, bo kiedy już łzy przestawały płynąć, na nowo przypominała sobie słowa Kacpra. Nie ...
Od razu po zajęciach pojechałam do Sebastiana. Pisał wcześniej, że mu się nudzi, że wszyscy wychodzą, coś robią, a on zostaje w domu i dostaje świra. Z uśmiechem ...
Wakacyjna przygoda cz.15 (Długo nie było wpisów i jestem wam winny jakieś wyjaśnienia. Dla tych, których to nie obchodzi, mogą zjechać do właściwego opowiadania. Otóż ...
UWAGA! NA DOLE WAŻNA NOTATKA! **Oczami Gosi** Mój mąż, gdy wchodzę do kuchni otwiera już kaszkę i zaczyna szykować naczynia potrzebne mu do zrobienia mojej zachcianki ...
Tam go jedak nie było, martwiłam się coraz bardziej. Jak go zostawiałam, był naćpany, totalnie nie kontrolował sytuacji, mógł zrobić dosłownie wszystko. Ostatnim ...
**Oczami Huberta** Następny dzień, a my idziemy jak burza z organizacją naszej już pełnej przeprowadzki do nowego domu. Dochodzi południe, a ja już ogarnąłem z moimi ...
Heej, heej ! Co tam u was? Dawno wam nie opowiedziałam co się u mnie działo. Mimo wszystko prawie nic się nie zmieniło więc spokojnie, Gdańsk jest fajnym miastem, spędzamy ...
Budzę się w nocy. Patrzę na zegarek, jest 4:38. Patrzę na Kacpra który śpi. Jego dłoń jak zawsze spoczywa na moim brzuchu. Zdejmuję ją delikatnie i wstaję z łóżka ...