Bezczel w mundurze cz.5
Do obozu wróciliśmy akurat w porze obiadowej. Co prawda podczas zakupów, zaopatrzyliśmy się też w ciepłe kanapki na drogę powrotną, lecz w samochodzie znów zdążyłam ...
Do obozu wróciliśmy akurat w porze obiadowej. Co prawda podczas zakupów, zaopatrzyliśmy się też w ciepłe kanapki na drogę powrotną, lecz w samochodzie znów zdążyłam ...
Człapiąc za kapitanem rozglądałam się po terenie ośrodka. Wiele z zajęć innych grup już się rozpoczęło, wiec miejsce to zdawało się tętnić życiem. Mijaliśmy ...
-Może będziesz łaskawa i zechcesz do nas dołączyć? – To pytanie można odebrać, jako zaproszenie. Nic bardziej mylnego, pogardliwy ton i spojrzenie, jakim obrzucił mnie ...
Jestem Majka. Mam 20 lat. Wraz z moją przyjaciółką, Leną wyjechałyśmy do Warszawy studiować. Od dziecka nie rozstajemy się ze sobą. Reszty dowiecie się śledząc nasze ...
Obudziłam się i zobaczyłam, ze Damiana nie ma przy mnie. Na drugiej poduszce leżała kartka: "WYSZEDŁEM WCZEŚNIEJ DO PRACY. KOCHAM". Uśmiechnęłam się i ...
Leżałam na łóżku, patrząc w sufit i rozmyślając nad tym co się stało. - O Boże, jaka idiotka - powiedziała na głos Karo. - co? Ty tez coś odwaliłaś ? - zapytałam ...
Mocno zbudowany mężczyzna w spodniach khaki i jasnej koszulce polo, wszedł do baru i rozejrzał się po sali. Zatrzymał wzrok na siedzącej przy stoliku Łucji, jakby się ...
Katarzyna pocałowała Baśkę w policzek i już miała wysiąść, kiedy ta przytrzymała ją za rękę.- Gdybyś nie chciała spać sama, to ja po Ciebie przyjadę, nawet o ...
Drobna brunetka zawzięcie stukała w klawiaturę białego laptopa. Po kilku minutach wytężonej pracy odchyliła się na obrotowym skórzanym fotelu i spojrzała z zadowoleniem ...
Katarzyna przytrzymała się siedzenia, kiedy samochód podskoczył na wyboju. Jechali czarnym mercedesem SUV-em. Marco był świetnym kierowcą i widać było, że jazda sprawia ...
Słońce dopiero się podnosiło, ale już dawało sporo ciepła. Mimo to, Katarzyna siedziała w kokpicie skulona pod kocem. - Nie możesz spać? – Karolina usiadła obok niej ...
Miałem w planie zaręczyć się z BEE 11-listopada ale w ostatniej chwili musieliśmy zmienić plany. Miałem 6 listopada rehabilitację i 7 planowaliśmy że przyjadę do jej ...
Ledwo zdążyliśmy ogarnąć siebie i łóżko, jak wróciła Magda z Pawłem. Magda oczywiście zaraz wszystko zlustrowała z wiele mówiącym uśmieszkiem. Widać, że tylko ...
Anka roześmiawszy się, nawet nie zauważyła kiedy zrzucił z siebie szlafrok, pod którym był zupełnie tak, jak Bóg go stworzył. - Świntuch! A gdyby ci się obsunął ten ...