Bezczel w mundurze cz.4
Obudziły mnie promienie słońca świecące mi prosto w twarz i krzątanie się dziewczyn. Zerknęłam na zegarek w telefonie, by upewnić się, że i ja powinnam już wstawać ...
Obudziły mnie promienie słońca świecące mi prosto w twarz i krzątanie się dziewczyn. Zerknęłam na zegarek w telefonie, by upewnić się, że i ja powinnam już wstawać ...
Wybiegłam z kuchni. W salonie zobaczyłam dużo więcej osób, niż wcześniej. Dokąd mógł pójść Paweł? Myśl, Gabi, myśl! Gdzieś przy drzwiach wyjściowych mignęła mi ...
Mineło 4 miesiace od balu z Michałem. Między nami nic się nie wydarzyło poza tym, że był naprawde opiekunczy. Kuba pomagał mi tak samo. Michał nie miał nic przeciwko ...
Po tym co powiedzial Michal, przez dlugi okres nie moglam dojsc do siebie. Zdalam sobie sprawe, ze dziecko bedzie wychowywalo się bez ojca. Michal byl swiecie przekonany, ze ...
Dziękuję bardzo za komentarze:) bardzo się cieszę, że je zamieszczacie, ponieważ one bardzo motywują. Jeśli macie jakieś pomysły dotyczące kolejnych części to ...
Kancelaria prowadzona przez Karolinę, Andrzeja i Olka mieściła się w samym centrum miasta. Mieszkanie w starej kamienicy, które przed laty zajmowała babcia Andrzeja ...
Porucznik Adam Kita wyszedł przed komendę i nie oglądając się skręcił w prawo. Szedł jakiś czas przed siebie, a potem znowu skręcił w prawo i znalazł się na ...
Fabrizio przeczesał dłońmi włosy i odchylił głowę do tyłu. Na ekranie laptopa miał dwa foldery do wyboru: K.Pars /praca i K.Pars/prywatne. Przesuwał kursor z jednego ...
Po śniadaniu przebrała się dwa razy, zanim uznała, że wygląda na tyle dobrze, iż może jechać do szpitala. Zachowuję się jak nastolatka, pomyślała o sobie z ...
Ledwo zdążyliśmy ogarnąć siebie i łóżko, jak wróciła Magda z Pawłem. Magda oczywiście zaraz wszystko zlustrowała z wiele mówiącym uśmieszkiem. Widać, że tylko ...
Maj 2023 (dzień pierwszy cz.II) Zaraz po śniadaniu faceci wybyli, mieli umówione jakieś spotkanie organizacyjne w sprawie letniej pracy, my zaś wyruszyłyśmy na zwiedzanie ...
Zapraszam na finałowy epizod namiętnego romansu działkowego *** ROZDZIAŁ 4/4 - niedziela * Gdybym miała opisać to, co właśnie przeżyłam… a co ja, jakaś początkująca ...
Anka roześmiawszy się, nawet nie zauważyła kiedy zrzucił z siebie szlafrok, pod którym był zupełnie tak, jak Bóg go stworzył. - Świntuch! A gdyby ci się obsunął ten ...
Niemal zadrżałem z ekstazji słysząc jak winda z cichym szmerem zatrzymała się na moim piętrze. Wiedziałem, że to ona. Kierowca chwilę temu dał mi znać, że dotarli na ...