Za mało - Rozdział 22
Natalia Nie potrafię już płakać. Siedzę w samochodzie i nie mam siły przekręcić głupiego kluczyka w stacyjce. Gapię się na przednią szybę, ze wszystkich sił ...
Natalia Nie potrafię już płakać. Siedzę w samochodzie i nie mam siły przekręcić głupiego kluczyka w stacyjce. Gapię się na przednią szybę, ze wszystkich sił ...
- Co? - zapytała, blednąc tak gwałtownie, że jej mama natychmiast usadziła ją na sofie. - Nie wierzę... - Nam też jest niezmiernie przykro. Błażej był niezwykle miłym ...
Natalia – Kuba? Jego oczy zachodzą łzami. – Usiądź, proszę. Zmuszam ciało do posłuszeństwa i siadam sztywno przy stole, ściskając w dłoniach kubek. Odkładam go na ...
- Jak poszło z królową? - zapytała Marta, gdy spotkały się w hotelu na zmianie po powrocie brunetki z urlopu. - Chyba dobrze. Nie wygoniła mnie z zamku i powtórzyła ...
Sara i Samanta cz. 1 Karol siedział na ławce w parku, gdzieś niebie samolot zostawiał za sobą biały ślad. Był załamany, Karol a nie samolot. Przed chwilą dziewczyna ...
ROZDZIAŁ 7/11 *** Adam siedział jak na szpilkach, warcząc na każdego, kto śmiałby choć zbliżyć się do drzwi biura. Kusiło go, by zadzwonić do Ewy już wcześniej, lecz ...
Podobno z dwóch przyjaciółek jedna jest tą ładną, a drugą tą mądrą. My - Misia i ja - nigdy nie robiłyśmy takiego podziału. Czy inni go robili za nas? Nie wiem. Obie ...
Popchnęłam lekko drzwi i momentalnie znalazłam się na podłodze, wykładając się jak długa. -Cholera.- jęknęłam. -Czy ja muszę być taką ciamajdą? -Sophie, wszystko ...
Próbowałam uspokoić swój oddech, który z każdą sekundą zdawał się być coraz bardziej niepokojący. Stresowałam się, jakbym to ja miała dzisiaj brać ślub, a ...
Na miejscu byłam chwilę przed dziewiętnastą. Bałam się, że Elyas i jego ojciec się pokłócili albo coś znacznie gorszego, skoro zadzwonił do mnie Joe. Zaparkowałam ...
Chłopak zmarszczył czoło zniecierpliwiony. -Jesteś doręczycielem kwiatów?- zapytałam, podnosząc się. Chłopak był ode mnie wyższy o kilka centymetrów. Popatrzył na ...
Do zaspanego umysłu powoli wdziera się informacja o zbyt wysokiej temperaturze panującej wokół mojego ciała. Niechętnie otwieram oczy i rejestruję, że źródłem ciepła ...
Wstałam uchylając okno, rześkie powietrze wpadło do środka. Wypiłam herbatę, zbierając się w sobie. Ubrałam się, z zamiarem odwiedzenia ojca. Wyszłam na przystanek ...
Z posępnych drzew, sponiewieranych wiatrem, spadały kolejne rudawe liście. Pod stopami szeleściły nam pozostałości po nich, które spokojnie czekały na swój koniec na ...