Murtagh - 42(fanfiction)
Cierń ryknął ogłuszająco i rozpostarł szeroko skrzydła w odpowiedzi na triumfalne trąbienie Safiry. Już z daleka widać było, jak jest zadowolona. Okrążyła powoli ...
Cierń ryknął ogłuszająco i rozpostarł szeroko skrzydła w odpowiedzi na triumfalne trąbienie Safiry. Już z daleka widać było, jak jest zadowolona. Okrążyła powoli ...
- Jest piękna! - szepnęła Hermiona, jak zauroczona wpatrując się w kroczącą przy ojcu Lunę. Jej oblicze pomimo lekko marzącego wzroku promieniowało szczerą radością ...
Przed ogrodzonym budynkiem, do którego zmierzali, stało dwóch mężczyzn uzbrojonych w miecze. Mimo mundurów wyglądali dość niechlujnie i groźnie. Jeden z nich wyszedł ...
Przez chwilę myślałam że on sobie tylko żartuje, to co powiedział wydawało mi się kompletnie absurdalne. Patrzyłam na niego strasznie zmieszana. - Ty nie mówisz tego na ...
Ponownie Thomas znalazł się w swym tymczasowym pokoju. Tym razem za obszernymi oknami nie szalała burza wraz z deszczem, a wicher, zamiast pędzić poprzez okazałe tereny ...
Tydzień po opuszczeniu posiadłości kupca, trafiłem do małego miasteczka. Sprzedałem parę wywarów za 312 srebrnych monet. Mój kontakt z Airą się urwał. Udało mi się ...
Ruiny nie przypominały dawnego kurortu, gdzie alkohol lał się strumieniami, a wpływowi goście, przybywali, by podlizać się najpotężniejszemu z bogów. Zniknęło ...
Prawdę mówiąc, po tym antycznym mieście spodziewałem się czegoś większego... Nie wiem, czego, ale na pewno nie typowej, miejskiej monotonii. Krzyki kramarzy, pomieszane ...
– Co się dzieje? – usłyszała zaniepokojony głos Gerta i poczuła dotyk jego dłoni na swojej twarzy. Otworzyła oczy i zobaczyła, że tuż za nim stał wysoki, szczupły ...
Chłód poranka przenikał ubraną w skąpy strój Angelikę, miała na sobie cienką bluzę, krótką czarną spódniczkę oraz rajstopy i wysokie buty, w końcu to trening, ale ...
Zdumiony słowami królowej Christian spojrzał na równie zaskoczonego kochanka. - Ron? - Poczekaj chwilę... Pani, czy jeśli faktycznie ci pomożemy to uchronisz mego chłopaka ...
– Gdzie jest ta… szefowa? – W korytarzu rozległ się tubalny głos krasnoluda. – Tu jestem – odpowiedziała czarodziejka. Po chwili Gottri zjawił się w salonie ...
Nagle mojego nosa dobiegł zapach smażonych ryb. Zrobiło mi się niedobrze i poczułam, jak w ustach wzbiera mi żółć. Odwróciłam się na pięcie i puściłam się biegiem ...
Wrócił po kryjomu do wioski, to co tam ujrzał, zmroziło go aż do duszy. Dawne piękne drzewo mieszkalne zamieniło się w kamienną rzeźbę, a wszystko wokół niego stało ...