Mur-Rozdział 4
Gdy świt zagrał swą pieśń, a słońce zbudzone rozgrzewało wszystko wokół, całe miasto huczało od plotek, na temat niecodziennego gościa w saunie. Blady strach padł na ...
Gdy świt zagrał swą pieśń, a słońce zbudzone rozgrzewało wszystko wokół, całe miasto huczało od plotek, na temat niecodziennego gościa w saunie. Blady strach padł na ...
Na zielonej pachnącej łące, wśród śpiewu ptaków i dźwięku szeleszczących drzew, zaczęła się nasza pierwsza narada dopiero, co utworzonej Konfederacji. Przy ognisku w ...
W napięciu wpatrywałem się w Cassie, cały czas czując na gardle zimne ostrze. Kilka minut wcześniej chciałem spróbować się uwolnić, ale pojawiły się wiedźmy i ...
– Czym to zrobiłaś? – Palcami, jak już zauważyłeś, jestem dość silna. Usłyszał, co powiedziała. Tak w prawdzie siłacz jakiś mógłby gar z ukropem podnieś, pod ...
- Ej, zobacz, piszą o Krumie – powiedział Draco pewnego dnia, podsuwając jej proroka. - Nie obchodzi mnie ten człowiek – prychnęła. - Mnie też nie bardzo, ale jak ...
Czarodziejka zerknęła na Rudgara. Stał nieruchomo i wpatrywał się w prowizoryczną mapkę rozrysowaną na ziemi. – Nie mamy możliwości ich zaskoczyć – powiedział ...
– Ja jego nie najechałem, tylko on mnie. Niech się trzyma swojej ziemi, to wojny nie będzie. Sejman długą brodę pogładził. Nie zamierzał wchodzić w dyskusje z królem ...
Po zregenerowaniu sił i uzdrowieniu ciała ruszyłem nad rzekę, termin zachodzącego słońca nie był zbyt dokładny, dlatego wolałem udać się zaraz po całkowitym ...
Loki wolnym krokiem przemierzał korytarz, kierując się do klasy. Z obrzydzeniem obserwował śmiertelników, marni, tchórzliwi, tak ułomni... Westchnął głośno, zbliżał ...
Powoli się odwróciłam, choć w mojej głowie rozdzwonił się alarm i chciałam natychmiast stamtąd uciec. Za mną stał ten sam chłopak, którego widziałam wczoraj. Przy ...
Pornosik gdzie facet z facetem...ale postaci fikcyjne, dobrze znane. Gdzie Elfi Król Thranduil Imperatorem. Ma na usługi Vadera, przypadkiem niespalonego, więc jest wciąż ...
Uciekał przez zarośla, raniąc sobie twarz i ręce, gałęzie boleśnie uderzały w różne części ciała. Szczękanie psów i krzyki strażników dodawały sił, aby przeć ...
Kiedyś, nie wiadomo nawet kiedy, miało miejsce pewne wydarzenie, które na zawsze zmieniło losy tego świata. Istnieje pewna legenda, która opowiada historię o magicznym ...
Deszcz głośno bębnił o listowie, oznajmiając wszystkim, że nadal trwa i nie zamierza, tak szybko odpuścić. W małej, choć na szczęście suchej jaskini grzaliśmy się ...
Ustawiła ich w rzędzie niczym w ponurym apelu. Najchętniej powiesiłaby wszystkich winnych na suchej gałęzi, ale już nie była zwykłą wojowniczką, miała wysoką pozycję ...