Strażnicy cienia część 2
Zamyśliła się na chwilę. Oferta była bardzo kusząca, ale zmuszała ją do zmiany planów. Wreszcie stwierdziła, że wykorzysta ten czas na naukę i złożyła swój podpis ...
Zamyśliła się na chwilę. Oferta była bardzo kusząca, ale zmuszała ją do zmiany planów. Wreszcie stwierdziła, że wykorzysta ten czas na naukę i złożyła swój podpis ...
Gert przyglądał się jej, gdy na niego spojrzała. Dostrzegał jej niepokój. - Skręć w najbliższą uliczkę i zatrzymaj się – poleciła woźnicy. – Mam tu coś do ...
Po powrocie do zajazdu Veronika spotkała się z Gertem. Była bardzo ciekawa, czy udało mu się coś ustalić. - Co ci się stało? – zapytała, dostrzegając zaczerwienienie ...
Wśród panującej nocy, śmiałkowie czuli przenikliwy chłód, który również bił ze środka zamku. Wyszli ku nim strażnicy oraz potwory pilnujące wejścia. Talan razem z ...
– David!!! – krzyknęłam, przepełniona szczęściem na widok jego naprawionego ciała. – Sarah – jego tembr głosu był trochę przygaszony. Zaczęłam iść w jego ...
— Silva? Co ty tu, na wielkie duchy robisz? — spytała, spoglądając w jego kierunku. Dopiero teraz do niej dotarło, że wnętrze jest wypełnione blaskiem słonecznym, a ...
Kilka tygodni później... Wyspa na Pacyfiku. Ciepły piasek przesypywał się między palcami, wiatr znad lazurowych wód oceanu muskał twarz. - Kupiłeś wszystkie moje obrazy? ...
Rozdział 10 Warszawa. Listopad 2014 Śnię. Chyba nigdy tak niecierpliwie nie czekałam na zachód słońca?! Mimo usilnych próśb, Oskar nie pozwolił mi jechać do szpitala ...
Sytuacja w wiosce powoli wracała do normy. Młodzi nadal butni, ale skorzy do poprawy, pomagali przy zniszczeniach przez nich uczynionych. Nikt już nie pamiętał sekciarza ...
Nadeszła noc, okolica pogrążyła się w mroku, który rozjaśniały tylko gwiazdy błyszczące na czarnym jak węgiel firmamencie. Ciepłe powietrze przyjemnie pachniało ...
Po zlikwidowaniu intruzów atmosfera wróciła do normy, choć dotąd puste oczy członków żabiego plemienia teraz wyrażały niemożliwy do ukrycia smutek. — Wróćmy do ...
Zaskoczona cofnęła się o krok, zaciskając dłoń na różdżce. Musiała przyznać, że miejsce spotkania wybrał idealnie, tutaj zapewne nikt by nawet nie zauważył, gdyby ...
Mając świeży trop, udali się w kierunku sklepu Elizabeth. Thomas nie chciał wierzyć, by tak gadatliwa i dobrotliwa osoba była bestią rozszarpującą niewinnych. A może ...
– Masz opatrunki? – zapytała narzeczonego, który zmierzał już w stronę wozu. – A kogo chcesz opatrywać? – odwrócił się do niej nieco zaskoczony. – Siebie. – ...
- Wiesz co? - zaczęła Julie cicho, podchodząc do mężczyzny, który spojrzał na nią nieco smutnym spojrzeniem. - Pieprz się, Saiman. Kate robi więcej dobrego niż połowa ...