Okruchy przeznaczenia - Część 63
Pod ponurym zamkiem unosiła się wieczorna mgła. Stwory zaczynały wychodzić na żer, a ledwo widoczne słońce chowało się nad przeklętym lasem. W fortecy zapalano ...
Pod ponurym zamkiem unosiła się wieczorna mgła. Stwory zaczynały wychodzić na żer, a ledwo widoczne słońce chowało się nad przeklętym lasem. W fortecy zapalano ...
Tymczasem Joachim zwrócił się do mnie. - Tak bardzo cieszę się siostro, że jesteś już bezpieczna. – uśmiechnął się lekko i pogładził mnie swoją szorstką dłonią ...
- Gdzie są pozostali? – zapytałam, uchylając się przed zwisającą nisko gałęzią. - Czekają na nas jakieś dwa kilometry stąd. Nagle za sobą usłyszeliśmy dźwięk ...
– Ależ jesteś niekreatywna, trzeba było użyć łyżki do butów – zbeształ facet, który ubrany w kożuch i tysiąc innych, ciepłych szmat, cały się już spocił. – ...
Przy drodze stał parterowy zajazd. Był znacznie mniejszy od tego typu budynków. Wóz, który widzieli, był zaparkowany pod przeznaczoną do tego wiatą. Narzeczeni zabrali z ...
– Cieszę się, że namówiłeś mnie na ten wyjazd – powiedziała Sofia. – Czekałem na te słowa. – Arthur spojrzał na nią z poważną miną. – Naprawdę? – Na jej ...
- Kurwa! - warknął, wpatrując się w ekran telewizora. - Buck! - mruknęła Anna, spoglądając na niego z wyrzutem. - Nie przy Becci! - Spójrz — jęknął, wskazując jej ...
– Zobacz jaka kolejka – sapnął szef, wskazując paluchem przed siebie. – Oż w mordę! – zakrzyknął Rudolfino, widząc, iż ogonek krasnali, czarownic, elfów ...
Po opuszczeniu jaskini zastaliśmy wodza z jego świtą. Jego oczy płonęły gniewem, jednak twarz pozostawała niewzruszona. — Szamanie! Jakim prawem przekazujesz nasze ...
- To do niczego nie prowadzi. Nie powinnam się z nikim wiązać. Muszę koncentrować się na pracy… - Veronika próbowała wytłumaczyć swoją decyzję. - Wcześniej się ...
- Kaśka! - wybudziła mnie z zamyślenia Ola - Y mm.. tak? - odpowiedziałam z zdezorientowaniem. - Odpowiedz na moje pytanie - powiedział srodze pan Majewski. - Yyyyyy - o co ...
Przełknął gwałtownie ślinę, zaciskając dłoń na klamce. - Dlaczego ja? - zapytał w końcu ochrypłym od emocji głosem. - Bo jesteś mi potrzebny — wzruszyła ...
Szeryf Frost stał zwrócony plecami do drzwi i wypuszczał dym nosem. Odwrócił się, aby strzepnąć popiół. Zaskoczył go widok młodego mężczyzny stojącego przed ...
Miesiąc później. - Ginny, widziałaś gdzieś może Syriusza? – zapytała nerwowo Hermiona, spotykając się na Pokątnej z przyjaciółką. - Nie, a co? Jest tu z tobą i ...