Bliźniaczki cz.2
W sobotni poranek zupełnie jak za dawnych czasów wstałem rano i poszedłem z matką na zakupy. Nie było daleko na pobliski targ, ale, po co ma dźwigać te torby, których ...
W sobotni poranek zupełnie jak za dawnych czasów wstałem rano i poszedłem z matką na zakupy. Nie było daleko na pobliski targ, ale, po co ma dźwigać te torby, których ...
Po niedzielnych wydarzeniach długo nie mogłam zasnąć. W poniedziałek miałam wolne, bo Beata po powrocie z wyjazdu cały dzień miała być w domu i Morawscy nie potrzebowali ...
Kolejny miesiąc minął nam jak jeden dzień. Sporo się działo, dużo pracowałyśmy i pewnie dlatego nie zauważyłyśmy upływu czasu. Nasz biznes rozrósł się do tego ...
Coś na podgrzanie atmosfery w deszczowe niedzielne popołudnie :) ---------------------------------------- Mila otworzyła oczy i ujrzała nad sobą zatroskaną twarz Stefano ...
Hotelowy pokój tonął w półmroku. Dwa splątane, lśniące od potu ciała odcinały się wyraźnie od pomiętej pościeli. Potężne męskie ramiona wsparte na łokciach ...
Kiedy obudziłam się kolejnego dnia, miałam wrażenie, że to wszystko po prostu mi się śniło. Niestety na stole leżała przesyłka, a w telefonie było połączenie z ...
+ DOMINIKA Chyba jeszcze nigdy nie całowałam się z równą pasją, w pełni oddając się tej czynności, ustom i językowi pozwalając żyć własnym życiem. David nie był ...
„Wjechałbyś mi w dupę, przystojniaku? Ciekawe, czybym krzyczała” — nie powiedziała nigdy, przenigdy. Mimo to, panowie praktycznie od zawsze ochoczo dzielili się z nią ...
Kilka tygodni po całym zajściu z samochodem, i jako że zbliżała się majówka stwierdziliśmy z mężem, że zrobimy grilla dla przyjaciół. Zaprosiliśmy kilkunastu naszych ...
Obudziłam się w środku nocy. Nie wiedziałam która godzina, ale za oknem było kompletnie ciemno. Zorientowałam się że jestem naga, otulona kołdrą i obok usłyszałam ...
Niniejsze opowiadanie jest kontynuacją serii " Bałtyckiego Rybaka Dusz". Siedem lat po śmierci chor. Radosława Gancarza. Darłowo. Uśmiechnęła się, widząc ...
Obudziliśmy się około 6:00. Czułem się wyspany, ale z ogromnym kamieniem w brzuchu. Karolina była bardzo cicha i poddenerwowana. Zjedliśmy śniadanie dyskutując o ...
+ ALINA Cały czas czułam się nieswojo mimo tego że spacer z Łukaszem niczego nie zapowiadał. Podziwiałam jak pięknie urządzili tył domu, wielki taras do którego się ...
++++++++ Niniejsze opowiadanie jest fikcją literacką. Podane procedury i sposób działania może odbiegać od rzeczywistości. Elementy ceremoniału po części tylko ...