„Co to to nie!” – część 41 i 42
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 41 Lidia Z trudem otwieram prawą powiekę, aby obczaić, gdzie jestem i co się stało. Przyjebana niczym ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 41 Lidia Z trudem otwieram prawą powiekę, aby obczaić, gdzie jestem i co się stało. Przyjebana niczym ...
Dochodziła już piętnasta, kiedy obładowany zakupami wróciłem do domu. Elka już była. Podniesione żaluzje i uchylone okna świadczyły, że ktoś jest w domu. Ciekawe jak ...
To było w czerwcu 2004 roku w Bieszczadach. Mieliśmy pojechać tam we dwoje , ja i Basia. Mieliśmy siedemnaście lat i swój pierwszy raz dawno za sobą ale jej starzy wierzyli ...
Fabio i Caterina słuchali w skupieniu relacji Luki, który wyjechał po nich na lotnisko. Kiedy doszedł do kwestii nagłego wyjazdu Stefano, Fabio stracił cierpliwość. - Nie ...
Czuł się jak w kiepskim filmie - siedział przy stoliku i pił dość mocnego drinka. Sam. Jego kolega z pracy mógł dołączyć dopiero za godzinę, a on naprawdę ...
Prezent- niespodzianka cd. Cz. 2 Środa następnego tygodnia, Magda wpada do domy jak taka burza gradowa i unikając Anki chowa się swoim pokoju? - Co jest? Coś nie wyszło? ...
Po drodze do domu zrobiłem zakupy. Wybrałem kilka ładniejszych pomarańczy, kilogram ziemniaków i jakieś piersi z kurczaka. Do picia wziąłem butelkę Pepsi i karton soku ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 27 Lidia Przysuwam ciało do Mariana, trzymając w szponach genitalia. Delikatnie bawię się woreczkiem z ...
Szybki telefon do matki potwierdził, że nic nieprzewidzianego się nie zdarzy. Justyna zadzwoniła pod pretekstem kupienia przez rodziców jakiejś drobnostki przy ich powrocie ...
Córka moich dobrych znajomych właśnie obchodzi 18. Urodziny. Zostałem zaproszony na imprezę rodzinną. Plan był tak, że w sobotę domówka dla najbliższych i przyjaciół ...
Tytuł oryginału: „The Haunting of Palmer Mansion” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem ...
Zawsze byliśmy mocno ze sobą związani. Idealnie dopasowani charakterami, temperamentem czy nawet zboczeniami. Uwielbialiśmy się nawzajem, swoje ciała i swoje dusze. Bez ...
- A teraz klęknij, wyjmij go i ssij. Patrzyłam na faceta rozpłoszonego wygodnie w fotelu na wprost mnie. Miał długie nogi skrzyżowane w kostkach, dłonie na wysokości ...
Tylko toporek był w zasięgu mojej dłoni, ukryty w luźno rzuconej lnianej szacie, która leżała na łóżku. Jarl leżał na podłodze wyjąć niemiłosiernie, a żołnierz ...
Gdy wróciłem do pokoju, Gosia leżała już pod kołdrą. Opatuliła się nią dokładnie tak, że widziałem tylko głowę. Uśmiechała się do mnie perliście. Było coś w ...