Podróż Bla bla car'em
Ranek jak zwykle okazał się dla mnie zaskoczeniem, nie byłem rannym ptaszkiem, więc budzik jak zwykle, zadzwonił zdecydowanie zbyt wcześnie i zdecydowanie za głośno ...
Ranek jak zwykle okazał się dla mnie zaskoczeniem, nie byłem rannym ptaszkiem, więc budzik jak zwykle, zadzwonił zdecydowanie zbyt wcześnie i zdecydowanie za głośno ...
Drogi Czytelniku! Poniższy tekst zawiera liczne spojlery opowiadania „Fabryka życia”. Jeśli masz zamiar do niego zajrzeć, lepiej zrób to przed przystąpieniem do „Jej ...
Zanim dotarliśmy na miejsce, mieliśmy kilka przygód. Przeszarżowałem z tym potrójnym drinkiem. Najwidoczniej organizm Emilki nie był przyzwyczajony do takich atrakcji, co ...
Niniejsze opowiadanie jest kontynuacją serii " Bałtyckiego Rybaka Dusz". Siedem lat po śmierci chor. Radosława Gancarza. Darłowo. Uśmiechnęła się, widząc ...
Po otwarciu konta zaskoczyła ją liczba wiadomości. Kilkunastu mężczyzn dobijało się do niej, zachwalając swoje zalety. „ Jak na targu niewolników – pomyślała ...
Małgosia nie mogła oderwać od niego wzroku. Stali tak naprzeciwko siebie przez dłuższą chwilę i wpatrywali się w swoje nagie ciała. Pożerali się wręcz wzrokiem. Przez ...
Intensywny rumieniec zdobił moja twarz, kiedy zbiegałam po schodach. Co ja najlepszego wyrabiam? Przez trzy lata udawało mi się pozostać w cieniu, a teraz, cztery miesiące ...
Podczas przygotowywania obiadu dziewczyny stwierdziły, że mój pomysł jest bardzo podniecający, ale mimo wszystko zabraknie chyba nam odwagi na jego realizacje. By nie być ...
*Opowiadanie jest częścią większej całości - jeśli jesteś zainteresowany(a) zapraszam do przejrzenia listy moich opowiadań* Magda długo czekała na ten dzień. To dziś ...
Przez kolejny tydzień żyłyśmy jak na szpilkach. Najbardziej zestresowana była Oliwka, która non stop spoglądała do okna. Dzwonek do drzwi omal nie przyprawiał ją o ...
Wstałam bardzo wcześnie. Kochałam oglądać wschody i zachody słońca. Cały czas myślałam o swoim małżeństwie i o tym, co będzie dalej. Nie wiedziałam jak mam ...
Mam na imię Marcin i mam 29 lat. Pierwszy raz zaliczyłem, gdy miałem siedemnaście lat. To było w liceum, potem bywały jeszcze inne akcje, ale zdecydowanie wolę co innego. Z ...
Jechałam zamyślona autobusem relacji Kraków - Nowy Sącz do rodzinnego domu na weekend. Nie byłam tam już trzy tygodnie i najwyższa pora na nadrobienie zaległości. Z ...
+Magda Czułam się jak zwykła dziwka tańcząc w objęciach Steva, pożądałam go i nic na świecie nie stanie mi dziś na drodze żebym go nie miała. Ściskał mój tyłek ...