Marta N. - cz. trzydziesta trzecia
Kiedy weszłam do kuchni, zobaczyłam, że dziewczyny sprzątają po kolacji. Kurtuazyjnie zapytałam więc czy mam włączyć się do pomocy, ale Halinka z uśmiechem ...
Kiedy weszłam do kuchni, zobaczyłam, że dziewczyny sprzątają po kolacji. Kurtuazyjnie zapytałam więc czy mam włączyć się do pomocy, ale Halinka z uśmiechem ...
Po wypowiedzi Samiry w pokoju przez chwilę zapanowała cisza. Tak Alan jak i Asia, jego siostra, roztrząsali w myśli jej słowa. Pierwsza otrząsnęła się Samira. - Widzę ...
W pokoju panował niezły bałagan. Ubrania porozrzucane bezwładnie. Kilka butelek po napojach w tym jedna po whisky i wódce. - Ble!- wzdrygnąłem się na widok resztki ...
Od zawsze pozwalałem jej na więcej, niż w "normalnych" związkach. Lubiłem patrzeć, jak w klubie lgną do niej obcy faceci, kleją się do jej zgrabnego tyłka ...
Siedziała sama… znowu. Dochodziła 18:00, a Roberta nie widać. Kolejny raz w piątkowy (choć będzie i to sobotni, i zapewne też niedzielny wieczór) wolał pójść ...
Kończyło się lato i druga dekada września, a ja i bliźniaczki kontynuowałyśmy naukę w liceum w Gdyni, blisko naszego osiedla, ja w trzeciej, a one w czwartej, maturalnej ...
Edyta leżała na wielkim łóżku w pokoju, jaki dano jej w willi Baranowskich. Siedziała przy niej czterdziestoletnia Dorota Zawilska, lekarka, rodzona siostra Sylwii ...
Dopiero po tym jak wyjechałyśmy z garażu, zrozumiałam, jakie mam szczęście, że Baranowska zawiezie mnie do domu. Wycieraczki ledwo nadążały ze zbieraniem deszczu ...
Byłam pewna, że Halinka nie śpi i czeka na mnie, mimo, że trochę czasu upłynęło od chwili, kiedy wróciła do pokoju. Myliłam się. Moja kochana siostrzyczka nie czekała ...
Marta N. - cz. siódma Tak więc wyjawienie mamie moich myśli i pragnień, zabiło jej porządnego ćwieka. Poglądy moralne i nakazy obyczajowe, a także rozum podpowiadał ...
Po castingu moja żona została wybrana do głównej roli w filmie erotycznym. Grała atrakcyjną, ekskluzywną kurwę, która za plecami męża oddaje się zamożnym facetom. Po ...
Choć ani ja, ani moja mama nie byłyśmy pielęgniarkami, życie zmusiło nas, by nauczyć się robić zastrzyki. Co prawda do podawania insuliny nie trzeba wielkich kwalifikacji ...
Minęło kilka dni od pamiętnej imprezy w klubie, kiedy to "obsłużyłam" spotkanego tam Rafała i jego kolegę, bramkarza w toalecie. Mój mąż, Paweł, zdawał się ...
No i dałem dupy. Ach, no nie podniecajcie się, nie w tym sensie. Po prostu coś mi w mózgu przeskoczyło, źle obliczyłem daty i zupełnie nie byłem przygotowany na ten ...