Pani Dwóch Krajów cz. 77
CIX Ana dotrzymała słowa. Dzięki jej wydatnej pomocy i staraniom Nefer dwukrotnie jeszcze zdołał usłużyć małżonce. Po tym wszystkim nie wydawał się już zdolny do ...
CIX Ana dotrzymała słowa. Dzięki jej wydatnej pomocy i staraniom Nefer dwukrotnie jeszcze zdołał usłużyć małżonce. Po tym wszystkim nie wydawał się już zdolny do ...
Kruk, nowy koń księżnej, prezentował się znakomicie w ostrym świetle poranka na zaśnieżonym dziedzińcu. Nieskazitelnie czarnej maści, z kształtną, dużą głową ...
Bobby zerkał na fotografię swojej mamy w telefonie, zawzięcie waląc konia...z jej majteczkami przy nosie. - Ochhh, mamo – mruczał. Nagle zamarł, słysząc delikatne ...
Od lat jestem zagorzałą ateistką. Gdy tylko zaczęłam dojrzewać, a umysł zaczął być bardziej świadomy, moje poglądy stały się jasne i nie było to łatwym ...
No i dałem dupy. Ach, no nie podniecajcie się, nie w tym sensie. Po prostu coś mi w mózgu przeskoczyło, źle obliczyłem daty i zupełnie nie byłem przygotowany na ten ...
Tym razem wiedziałam, że zadzwonią, nie wiedziałam tylko kiedy. Całymi dniami nasłuchiwałam czy nie rozlegnie się złowieszcza muzyka. Z telefonem nie rozstawałam się ...
Dochodziła 21, gdy wszedłem do budynku saunarium znajdującego się niedaleko mojego mieszkania. Udałem się prosto do recepcji i przywitałem ze znajomą już dziewczyną ...
Edyta leżała na wielkim łóżku w pokoju, jaki dano jej w willi Baranowskich. Siedziała przy niej czterdziestoletnia Dorota Zawilska, lekarka, rodzona siostra Sylwii ...
Dopiero po tym jak wyjechałyśmy z garażu, zrozumiałam, jakie mam szczęście, że Baranowska zawiezie mnie do domu. Wycieraczki ledwo nadążały ze zbieraniem deszczu ...
Choć ani ja, ani moja mama nie byłyśmy pielęgniarkami, życie zmusiło nas, by nauczyć się robić zastrzyki. Co prawda do podawania insuliny nie trzeba wielkich kwalifikacji ...
Do Alana dotarło, że zachował się więcej niż w najgłupszy, możliwy sposób, wobec osoby, która okazała im, a szczególnie jemu, tyle sympatii, czułości i serca ...
W wielu polskich domach poniedziałkowe poranki nalezą do najbardziej nielubianej części tygodnia. U nas jakoś nigdy tego nie doświadczyłam. Dzień jak każdy inny. Wstałam ...
Zauważyłam, że Martyna obserwując manewry Halinki i Tomka, podnieciła się nie mniej od nich. Pewnie wyobraziła sobie kutasa Tomka w sobie. Kiedy Halinka wchłonęła ...
Ania domyśliła się, że mama nie za bardzo chce dzielić się informacjami, co robili z Pawłem, będąc sami w mieszkaniu, więc przyjęła do wiadomości, że Paweł ...