Szczur cz. 4
- Dziękuję – powiedziała ledwie słyszalnym głosem, na pograniczu snu – weź klucz. Wyszedłem cicho, nie wierząc co słyszę, pewnie nie zbudziłaby jej salwa z Aurory ...
- Dziękuję – powiedziała ledwie słyszalnym głosem, na pograniczu snu – weź klucz. Wyszedłem cicho, nie wierząc co słyszę, pewnie nie zbudziłaby jej salwa z Aurory ...
Nagle ta brutalna pieszczota ustaje. Kończy się prawie tak szybko jak się zaczęła. Już nie czuję tam twoich palców...Strasznie mnie to frustruje. Nie omieszkam okazać Ci ...
Zapraszam na epizod szósty - tym razem zdecydowanie bardziej sensacyjny i przy okazji kończący pierwszą z pór roku. *** ROZDZIAŁ 6/30 – Wiosenny mąż dla mojej ukochanej ...
Andrew Boock Sex Fever 1 Samochód zatrzymał się na piaszczystej drodze, z głośnym chrzęstem piasku pod kołami, pośród równinnej roślinności, która była targana ...
– Ale wąziuteńka ta jamka! Widno, nie wysłużona… Dziewczynę ogromnie podniecały tego typu komentarze… Chciała ich słuchać, chciała prowokować rolnika do ...
Marta była 19-letnią dziewczyną dla której seks był, co nie jest dziwne, wielką przyjemnością. Jednak dla niej był on też, hmm... walutą, nagrodą. Potrafiła płacić ...
-Taaak! -Co mówisz? -Zrób to! -Taak? -Taaak! -Na pewno? -Taak! Na pewno! Przeleć mnie wreszcie! Kuur**, nie daj mi czekać! -Mała, nie ładnie to tak brzydko mówić ...
To opowiadanie piszę wspólnie z pewnmym młodym i inteligentnym mężczyzną :) Był wrześniowy ciepły poranek. W zasadzie dochodziło już południe. Słońce przyjemnie ...
"Kurwa” – pomyślała Aśka. Jakimś pierdolonym cudem wszystkie jej pendrivy nagle wyparowały. I jakim cudem miała przegrać fotki z jednego kompa na drugi ...
"Kurcze... dlaczego to mnie ekscytuje, że spodobałam się gówniarzowi...? Przecież jest dokładnie o połowę młodszy ode mnie... przecież, przy dobrych układach ...
Wyjąłem swojego członka z jej ciepłych ust. Podszedłem do niej od tyłu i pocałowałem ją w szyje, kładąc równocześnie kluczyk od kajdanek na podłodze tuż przy rurze ...
Gapilam się na to przedstawienie jak ciele na malowane wrota. Jednak Kaśka miała rację. Ta restauracja i ten cały wyjazd to wszystko było zaplanowane. Co ja teraz zrobię? ...
Bzdury pan plecie, panie komisarzu. To nie była żadna miłość od pierwszego wejrzenia. To znaczy to była miłość, tak mi się przynajmniej wydaje, chodzi bardziej o to ...
Panna X. (7) Pani Marta wyglądała na bardzo zdenerwowaną. Wezwała ją w trybie pilnym, Praktycznie wyciągnęła ją łóżka. - Odezwał się nasz stary klient. Niestety ...
Zapraszam na epizod ósmy – krótki, ale baaardzo intensywny *** ROZDZIAŁ 8/30 – Letnie morderstwo maszyną do pisania * Niewielki dworzec kolejowy w Salisbury powitał nas ...