Pokojówka cz. 3
Okazało się, że w tym domu, nie tylko starszy mężczyzna miał na mnie chrapkę… Pewnego razu w kuchni dorwał mnie młody panicz… Najpierw pochwalił mój naszyjniczek ...
Okazało się, że w tym domu, nie tylko starszy mężczyzna miał na mnie chrapkę… Pewnego razu w kuchni dorwał mnie młody panicz… Najpierw pochwalił mój naszyjniczek ...
Teraz musiałam się zmagać z obiema dłońmi. Jednak celowo wykazałam się na tyle słabą siłą, że nie zdołałam odepchnąć ich rąk. -Nasza pani nauczycielka ma na sobie ...
Robert rozpiął krótki, granatowy płaszcz i dostrzegł na koszuli plamę z krwi. - Pierdolone życie… - zaklął cicho. Cholerny czub! Dopuścił, aby Savros go sprowokował ...
Pewnego razu postanowiłem iść z psem na spacer, staram się robić to w miare często ale ostatnio byłem zabiegany i na spacery nie miałem czasu i siły. Jednak znalazłem ...
Zaraz na wejściu wymierzam Ci lekki policzek, wiesz za co. Echo niezbyt mocnego uderzenia odbija się od pustych ścian. Nie bolało, jestem tego pewna. Moje dłonie są zbyt ...
Działa w ukryciu, a tożsamość jej członków jest tajna. Organizacja SNCTM niczym loża masońska skupia elitę tego świata. Z tą różnicą, że jej działalność oparta ...
Mścił się strasznie. Na mnie, jak na tej wspomnianej profesorce. Z celi niosły się odgłosy. Nie tylko moje przeraźliwe jęki i krzyki rozochoconego hitlerowca. Także ...
Żeby mieć lepszy widok, każe mi się wspiąć na drabinkę! -Panie trenerze... ależ ostry daje mi pan wycisk... Może na te drabinki to już nie muszę wchodzić...? - droczę ...
Tuż przed leśniczówką narwałam w podołek nieco jagód. Właśnie wtedy przyłapał mnie - on! - Panie leśniczy... ale ja narwałam tylko trochę tych jagódek... - O! To ...
Wracałem do domu ciągle czując na sobie jej zapach. Od kilku dni przyłapywałem sam siebie na tym, że idealnie potrafię odtworzyć w głowie zapach perfum Sandry, na tyle ...
Środa, jedna z ostatnich lekcji. Po szkole jesteś umówiona ze mną, od rana fantazjuje co z tobą zrobię gdy wreszcie się spotkamy… Siedzisz w ławce, belfer gada coś o ...
3 dni później wróciłem do szkoły z niesamowitym zapałem. Chyba jeszcze nigdy nie cieszyłem się na wieść, że spędzę najbliższe 7 godzin na użeraniu się z ...
Dym papierosowy dostaje się do płuc. Biorę oddech i czuję jak trucizna wnika do komórek. Odchylam się na fotelu i staram się nie myśleć. Skupiam się na małej figurce ...
W swoim zapomnieniu, w swoistym transie, w ogóle nie pomyślałam o zabezpieczeniu! Chyba, wręcz, w głębi ducha, podniecało mnie to, że posuwa mnie bez gumki… To ...