Erotyczne - str 319

  • Medycyna

    Nie mogłem uwierzyć. Zdałem na medycynę. Marzenia się spełniają. Tabun dziewczyn i chłopaków razem ze mną. Młodzi, zdolni. A ja między nimi, wchodzący w dorosłe ...

  • Narzeczona w biurze

    Nic nie wskazywało, że ten dzień tak się potoczy. Pojechałem po swoją narzeczoną do pracy. Moja narzeczona ma na imię Anka. Jest średniego wzrostu szatynką o długich ...

  • Ankrmonaai (V) Kochanie, wróciłam!

    R. zaciągnął się papierosem nerwowo przestępując z nogi na nogę. Wypatrywał samochodu. Szara ulica jednak wciąż pozostawała pusta. Otrząsnął się. Przypomniał ...

  • Monika 3

    Lato 2005 roku było wyjątkowo ciepłe i słoneczne. W sierpniu ja, mój mąż Paweł i kochanek Piotr wyjechaliśmy na urlop. Po spakowaniu samochodu ruszyliśmy na południe ...

  • Bieszczady cz. 1

    Do chatki w lesie wiodła kręta, górska ścieżka, gdzieniegdzie pokryta zalegającym wciąż śniegiem. Przyroda powoli budziła się ze snu, po zimie, która tego roku była ...

  • Domówka u Ani cz.1

    Pierwszy semestr w liceum ciągnął się w nieskończoność.Z ulgą odetchnęłam gdy ten koszmar się skończył.Moja przyjaciółka Ania organizowała domówke na której ...

  • Od czasu do czasu

    Przykuła moją uwagę od razu. Siedziała na jednej z kanap, popijając któregoś zapewne z kolei drinka. Ciemne włosy w nieładzie, septum w nosie i szczupła, wręcz ...

  • Udane wakacje w górach cz. 2

    Następnego dnia, po cudownej nocy z Anetą, obudziłem się, a jej już nie było. Napisała mi smsa: "Było cudownie, nie mogę doczekać się powtórki". Na samą ...

  • Wakacje by Jack Bean cz. 5 i 6

    5. Następny dzień podobnie jak ostatnio spędzili na swoim starym miejscu do opalania. Ponownie sprawdziwszy czy nikogo dookoła nie widać. Opalali się długo. Tym razem Jenny ...

  • Nie rozumiem...

    Jak zwykle wieczorem szedłem na siłownię do kolegi, mimo że też mam swoją chodzimy do siebie na przemian. Przyzwyczailiśmy się do tego, tak z czasem się wykrystalizował ...

  • Duchowo martwe życie Marty. (I)

    Szła ciemną ulicą, kurczowo trzymając przy sobie skórzaną torebkę. Przedmieścia Starego Miasta w ten listopadowy wieczór były wyjątkowo obskórne. Ponura aura ...