Erotyczne - str 133

  • Hotka na ekranie 2

    Nadszedł oczekiwany wieczór. Siedziałem wygodnie na fotelu w salonie, owinięty w puchaty, biały szlafrok. Wyspany i wykąpany sączyłem zimnego Heinekena. Dorota od godziny ...

  • To nie koniec! cz. 3

    - No to co? – zapytał – Może dokończymy to, co zaczęliśmy? Nie wiedziałam, co powiedzieć. Czułam, że stojąc przed nim nic nie mówiąc, robię z siebie totalną ...

  • Śledztwo 3/3

    Dwa tygodnie później policjanci śledczy przybyli na miejsce trzeciej zbrodni. - Nie wiem, czy to dobry pomysł, by pani tam szła – odezwał się policyjny patolog ...

  • Domek nad jeziorem cz.2

    Prysznic. Tego jej teraz było trzeba. Wstała z kanapy, wciąż czując jak jej ciało drży. Objęła się ramionami, nagle wstydząc się swojej nagości. Co najlepszego ...

  • Życie rowerzysty

    Był środek tygodnia, środa w połowie września. Dni zaczęły robić się chłodniejsze, ale jeszcze nie nastała dobrze jesień, dopiero pojedyncze drzewa zaczynały ...

  • Podstępne szkolenie

    Aleksandra dostała skierowanie na 5 dni szkolenia w Warszawie, nie było jej to na rękę jednak w końcu to podnoszenie swoich kwalifikacji więc potwierdziła swój udział. Na ...

  • Wakacyjna przygoda cz 3.

    Wakacyjna Przygoda Cz.3. A miało być tak pięknie. (Z dedykacją dla Santy za pokrzepiające komentarze ;) ) Wiktoria sprzątała dom po wyjściu Stasia. Mimowolnie ciągle o ...

  • Piątkowa tradycja

    Od jakiegoś czasu ciotka często zostawiała nas same w domu. Jeździła do naszej babci pod Ostrołęką. Nie chciała nas ze sobą zabierać, by oszczędzić nam, jak to ...

  • Niezwykłe życzenie Ani

    Wydarzyło się kilka lat temu… Wyjątkowo dłużyła nam się w tym roku jesień. Chłodny październik, a po nim paskudny, deszczowy listopad. Codziennie spoglądaliśmy w ...

  • Bożek cz. 8

    Siedziałem przy stole z filiżanką kawy w ręce. Z twarzy nie znikał mimowolny uśmiech. Część ludzi zapewne określiłaby go jako uśmiech sytego kocura, a mnie po prostu ...

  • Bożek cz. 3

    Mam już takie szczęście, że wiele zdarzeń powtarza się w moim życiu, a obcy w teorii ludzie, ratują moje szanowne dupsko przed nieszczęściami. Nie, nie to, że jestem w ...

  • GOSPODARSTWO cz. 17

    Maj uraczył nas piękną pogodą, dwa tygodnie po moich 17 urodzinach, do gospodarstwa przyjechał kuzyn Adrian, który mieszkał w Krakowie i do nas miał sporo kilometrów ...

  • Z życia galerianki cz.2

    Wstałam rano, znaczy planowałam wstać z rana, ale jak zawsze mi nie wyszło i obudziłam się o 11. Nie było go obok. Ubrałam na siebie bieliznę i zeszłam na dół. -No ...