Cztery szesnastki ;)

Tym razem z punktu widzenia faceta

Hej, mam na imię Eryk. Opowiem wam jedną z moich erotycznych przygód. Był wtedy środek lipca, południe. Pojechałem nad jezioro rowerem. Lubiłem aktywny wypoczynek, bardzo dbałem o umięśnioną sylwetkę. Na plaży było sporo ludzi, rodzice z dziećmi, starsi ludzie, nie zabrakło też świetnych lasek. Z chęcią oglądałem opalające się na plaży nastolatki. Miałem dwadzieścia trzy lata, ale kręciły mnie najbardziej 16-18 latki. Porozglądałem się trochę i ujrzałem super dziewczynę, obok niej leżały puste ręczniki. Poszedłem w jej stronę i położyłem się obok opalonej ślicznotki. Zagadałem do niej i rozmawialiśmy tak chwilę. Dziewczyna była cudowna, szczupła, naturalnie opalona, miała długie, jasnobrązowe włosy i ciemne oczy, a w tym bikini jej cycuszki wyglądały nieziemsko. Miałem ochotę zobaczyć je nago. Po chwili poszliśmy razem do wody, odpłynęliśmy tak, by nikt nas nie widział i zaczęliśmy się całować. Smakowała strasznie słodko, a mi zaczął stawać. Przygarnąłem ją do siebie tak, by wskoczyła na mnie, obejmowałem jej plecy i pośladki. Musiało jej się bardzo podobać, ponieważ pojękiwała cichutko i wsunęła dłoń w moje kąpielówki. Nie mogłem się powstrzymać i zacząłem macać jej cycki. Stał mi już na baczność i miałem wielką ochotę spenetrować jej cipkę. Po jakimś czasie wzajemnego całowania i obściskiwania się, usłyszeliśmy jak jakieś dziewczyny wołają jej imię. Stwierdziła, że to jej koleżanki oraz, że musi iść, ale powiedziała żebym przyszedł tu koło 23, będzie na plaży z koleżankami z klasy. Niechętnie się rozstaliśmy, musiałem jeszcze trochę popływać, by mój interes opadł, a trochę to zajęło. Przez następne kilka godzin myślałem o cudownej szesnastolatce i zastanawiałem się jak wyglądają jej koleżanki. Gdy wreszcie nastała upragniona przeze mnie godzina, pojechałem z powrotem nad jezioro. Przy plaży zobaczyłem spory namiot i usłyszałem rozchichotane dziewczyny. Podszedłem do niego i rozsunąłem zamek, wszedłem do środka i musiałem ustawić się tak, aby nie było widać, że mi stanął. W środku oprócz Emilki siedziały jeszcze 3 inne nastolatki.

-Hej, Eryk - przywitała się Emilka. - Poznaj moje koleżanki, to Nikola -wskazała na czarnowłosą nastolatkę z zielonymi oczami. To Dominika -pokazała na również długowłosą, ale blondynkę z niebieskimi oczyma, a to Agnieszka - ostatnia była rudowłosa i też miała brązowe oczy jak Emi. Wszystkie były sexy, szczupłe, siedziały w bieliźnie - pomyślałem, że to chyba jakiś sen. Powiedziałem, że milo mi je poznać, najpierw zaczęliśmy grę w karty, potem w pytania i parę innych. Dziewczyny zdawały się rywalizować o moją uwagę. Nagle Emi usiadła mi na kolana, okrakiem, przodem do mnie i zaczęła całować. Brunetka przytuliła mnie od tyłu i zaczęła całować szyję, płatki uszu. Pozostałe dwie małolatki patrzyły na nas, powiedziałem, że chętnie popatrzę jak one się całują. Bez wyrazu sprzeciwu zaczęły to robić, objęły się i jedna drugiej wsuwała języczek do ust. Stawał mi coraz bardziej. Emilka z Nikolą ściągnęły ze mnie bluzkę, zamieniły się miejscami. Brunetka przejęła moje usta, a druga całowała i lizała resztę ciała. Blondynka odsunęła się od przyjaciółki, rozpięła mi spodnie, ruda jej pomogła zsuwając je razem z bokserkami. Na zmianę zaczęły lizać mojego prężącego się kutasa. Pomyślałem, że to najbardziej zajebisty dzień. pfu, noc w moim życiu. Blondi wsunęła go w usta i zaczęła posuwać nimi. Aga odchyliła jej majteczki i lizała cipkę przyjaciółki. Po chwili eksplodowałem w ustach Agnieszki, która starała się jak najwięcej połykać. Gdy skończyła odsunęła się, a Emilka wylizywała mojego kutasa ze spermy stawiając go na nowo. Nastolatki nadal były rozochocone, co strasznie mnie jarało. Zdjąłem każdej staniczek i moim oczom ukazało się osiem zajebistych cycuszków. Żałowałem, że mam tylko dwie ręce. Największe miała brunetka, najmniejsze ruda, ale najbardziej podobały mi się piersi Emilki i Dominiki. Były średniej wielkości, okrąglutkie i bardzo jędrne. Ssałem po kolei wszystkie osiem sutków zachwycając się jękami moich czterech małoletnich kochanek. Wpadliśmy na pomysł, żeby zrobić "łańcuch". Położyłem się na plecach, ruda trzymała w ustach mojego penisa, jej cipkę lizała czarnulka. Ja robiłem minetkę Dominice, ona Emilce, a Emi Nikoli. W ten sposób zatoczyło się kółko. W całym namiocie unosił się zapach seksu wraz z jękami napalonych dziewcząt. Pierwsza doszła Aga, potem Domi, Emi i Niki. Znów zabrałem się za ich cycki, poklepywałem, lizałem, podgryzałem, ssałem... Najlepsze było na końcu, dziewczyny zaproponowały zabawę. Ułożyły się w rządku jedna obok drugiej, rozchyliły nogi ukazując swoje różowe kwiatuszki, powiedziały że mam posuwać po kolei każdą z nich, a ta w której dojdzie spełni jego jedno życzenie. Pierwsza w rzędzie była Nikola, wsunąłem się w nią, jęczała w spazmach rozkoszy. Posuwałem ją chwile potem wszedłem w Blondynkę, pchałem w nią mocno twardym jak skała kutasem, następna w kolejce była Emi, krzyczała najgłośniej, w jej słodkiej szparce byłem najdłużej, wysunąłem i zacząłem rżnąć rudą, wślizgiwałem się w jej mokrą cipkę, macałem cycki, pierwsza z dziewczyn zaczęła się domagać mojego penisa, więc zacząłem kolejkę od nowa. Pieprzyłem czarnulkę ile sił, gapiąc się na jej duże falujące balony, kiedy mi się znudziła, przeszedłem do Dominisi, jęczała głośno przekrzykując poprzedniczkę. Byłem już strasznie blisko wybuchu, wziąłem Emilkę. Posuwałem ją szybko i ostro, popatrzyłem na wszystkie cycki w namiocie potem na trzy pozostałe dziewczyny i ich rozłożone nóżki ukazujące różowe cipeczki, oblepione soczkami i doszedłem. Trysnąłem we wnętrzu Emi z odgłosem spełnienia i ulgi. Posuwałem ją jeszcze trochę i opadłem obok. Gdy już wszyscy odpoczęliśmy nastał czas na moje życzenie. Wyszliśmy z Brązowowłosą lalunią na zewnątrz, wchodząc do wody. Całowaliśmy się i obściskiwaliśmy długi czas, po czym usiedliśmy na plaży. Zrobiłem jej palcówkę, zamaczając trzy palce w jej ciaśniutkiej młodzieńczej szparce. Kazałem jej ułożyć się w pozycji na pieska. Moim życzeniem było wejść w jej dupkę. Nasmarowałem jej odbyt śluzem z cipki i wbiłem kutasa w ciaśniejszą z dziurek. Było zarąbiście, czułem jak cały czas zaciska się na moim kutasie. Najpierw nastolatka pojękiwała z bólem, po chwili posuwania jednak odgłosy te zamieniły się w pełne rozkoszy jęczenie. Ruchałem ją szybko i mocno, miała już dwa orgazmy, z trzecim doszedłem razem z nią. Wyciągnąłem pałę z jej dupy i kazałem jej wylizać. Posłusznie lizała ją z dziesięć minut. Po wszystkim wróciliśmy do namiotu i położyłem się między czterema nagimi szesnastolatkami. Nie zamierzałem ich dziś opuszczać