Przygoda z sąsiadką Leną
Mam na imię Arek, jestem 32 letnim singlem. Nigdy nie byłem typem faceta, który lubi się nad sobą użalać czy też rozpaczliwie szukać szczęścia u boku kobiety, to nigdy ...
Mam na imię Arek, jestem 32 letnim singlem. Nigdy nie byłem typem faceta, który lubi się nad sobą użalać czy też rozpaczliwie szukać szczęścia u boku kobiety, to nigdy ...
W połowie drogi zrozumiała, że Paweł wprowadził w życie swój plan. To nie była droga do jej domu. I znowu walczyła. Zła była na mężczyznę, że w ogóle nie zważa na ...
Zbliżał się wieczór i miało nastąpić moje niewinne spotkanie z nowo poznanym chłopakiem z tindera. Uzgodniliśmy, że nie będziemy wymyślać jakiś restauracji czy ...
- Dzień dobry, milady. Jak się spało? Wolno dźwignęła piekące powieki. Wpół przytomnym spojrzeniem powiodła po pomieszczeniu. Było zrobione w całości z drewna, dość ...
Nadszedł oczekiwany wieczór. Siedziałem wygodnie na fotelu w salonie, owinięty w puchaty, biały szlafrok. Wyspany i wykąpany sączyłem zimnego Heinekena. Dorota od godziny ...
- No to co? – zapytał – Może dokończymy to, co zaczęliśmy? Nie wiedziałam, co powiedzieć. Czułam, że stojąc przed nim nic nie mówiąc, robię z siebie totalną ...
Dwa tygodnie później policjanci śledczy przybyli na miejsce trzeciej zbrodni. - Nie wiem, czy to dobry pomysł, by pani tam szła – odezwał się policyjny patolog ...
Prysznic. Tego jej teraz było trzeba. Wstała z kanapy, wciąż czując jak jej ciało drży. Objęła się ramionami, nagle wstydząc się swojej nagości. Co najlepszego ...
Był środek tygodnia, środa w połowie września. Dni zaczęły robić się chłodniejsze, ale jeszcze nie nastała dobrze jesień, dopiero pojedyncze drzewa zaczynały ...
- Miałaś wrócić nie wcześniej niż za pół godziny! - Sylwia warknęła i opadła przytulając się mocno do swojego braciszka. Nie chcąc by podniecenie całkiem uciekło ...
Aleksandra dostała skierowanie na 5 dni szkolenia w Warszawie, nie było jej to na rękę jednak w końcu to podnoszenie swoich kwalifikacji więc potwierdziła swój udział. Na ...
Wakacyjna Przygoda Cz.3. A miało być tak pięknie. (Z dedykacją dla Santy za pokrzepiające komentarze ;) ) Wiktoria sprzątała dom po wyjściu Stasia. Mimowolnie ciągle o ...
Od jakiegoś czasu ciotka często zostawiała nas same w domu. Jeździła do naszej babci pod Ostrołęką. Nie chciała nas ze sobą zabierać, by oszczędzić nam, jak to ...
Wydarzyło się kilka lat temu… Wyjątkowo dłużyła nam się w tym roku jesień. Chłodny październik, a po nim paskudny, deszczowy listopad. Codziennie spoglądaliśmy w ...