Bez wyjścia (7) - "zemsta" cz. 1
Po wyjściu Krzysztofa szybko zaczęliśmy zbierać naczynia. - Całe szczęście że Krzysztof nie ma szklanego oka – powiedziałem - Dlaczego ? – spytała zaskoczona - Bo by ...
Po wyjściu Krzysztofa szybko zaczęliśmy zbierać naczynia. - Całe szczęście że Krzysztof nie ma szklanego oka – powiedziałem - Dlaczego ? – spytała zaskoczona - Bo by ...
Kiedy się obudził, Alicji nie było obok. Na początku próbował poskładać w jedno myśli z wczorajszej nocy. Głowa trochę go bolała, rozejrzał się średnio przytomnie ...
Tato, przepraszam. Wiem, że nigdy byś się nie zgodził. Dlatego wolę prosić o wybaczenie niż o pozwolenie. Kocham, L Lea zostawiła kartkę na łóżku i wymknęła się ...
Samochód terenowy wujka podskakiwał łagodnie na wyboistej, leśnej ścieżce – powietrze było świeże, późnoletnie słońce ciepłe jak powinno, a drzewa szumiały nad ...
1967 …Powinnaś przyjść, wiesz? - Sophie spojrzała na Leonię wyczekująco. Blondynka nie odpowiedziała, pogrążona we śnie. Właściwie, nie tyle śnie, co bardziej ...
02 listopada — Zaduszki Szaro za oknem, lekki przymrozek zaszklił parapety. Od piętnastej rozpoczęłam dyżur na sali porodowej. Jedna rodząca i siedem sal prawie ...
Wściekłość, wzburzenie, niedowierzanie… wreszcie podniecenie. Silne podniecenie. To co czuł Marek stojąc w tej chwili u progu swojego salonu było pewnie mieszanką ...
Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu, wiele się zmieniło w moim życiu. Od zerwania z Michałem miałam okazję spróbować swoich sił w sekie grupowym oraz w analu z ...
Powoli budziła się. Powoli przypominała sobie wydarzenia ostatnich dwóch dni. Jeszcze w piątek była wdową, wciąż pogrążoną w żałobie, wciąż opłakującą ...
Kiedy ocknęła się po południu była już rozwiązana, z wyjątkiem knebla w ustach i czuła na sobie dotyk ich rąk. Przewieszali ją właśnie przez kolana tego faceta ...
Nie wierzyłem w to co się działo. Natalia chwyciła mnie za rękę a ja wzdrygnąłem się jakby ktoś dotknął mnie czymś gorącym. - Przestraszyłeś się czegoś? ...
Umówiliśmy się z Ewą, że do Lublina pojedziemy pociągiem.Kupiłem bilety i zadzwoniłem do siostry że będziemy 26 listopada rano około godziny siódmej. 25 listopada ...
Marta, siedząc wygodnie na starej, wysłużonej kanapie, nasuwała na nogi cieliste pończochy. Robiła to powoli, ponętnie, jakby wykonywała to na widowni pełnej poruszonych ...
Wiem, że długo wyczekiwane. I bardzo Was za to przepraszam 🙏 😔 Perspektywa Drake'a *** Siedziałem w kuchni razem z moją młodszą siostrą, przyglądałem się jak ...