Bożek cz. 3
Mam już takie szczęście, że wiele zdarzeń powtarza się w moim życiu, a obcy w teorii ludzie, ratują moje szanowne dupsko przed nieszczęściami. Nie, nie to, że jestem w ...
Mam już takie szczęście, że wiele zdarzeń powtarza się w moim życiu, a obcy w teorii ludzie, ratują moje szanowne dupsko przed nieszczęściami. Nie, nie to, że jestem w ...
Jako że ostatnie moje bardziej ambitne i wystylizowane opowiadanie spotkało się z raczej chłodnym przyjęciem czytelników, tym razem powracam do czegoś znacznie lżejszego ...
Wakacyjna Przygoda Cz.3. A miało być tak pięknie. (Z dedykacją dla Santy za pokrzepiające komentarze ;) ) Wiktoria sprzątała dom po wyjściu Stasia. Mimowolnie ciągle o ...
Historia wydarzyła się już jakiś czas temu, ale dopiero teraz zdecydowałem się ją opisać. Dziwnie to zabrzmi, ale mając szesnaście lat zakochałem się w dziewczynie o 5 ...
Południowy Liban. Gdzieś pomiędzy Marjayoun a Sydon. Siedem miesięcy po wypadku okrętu podwodnego 828 -maj następnego roku. Dwa pickupy nagle pojawiły się na tym odludziu ...
Kilka dni po upojnym dniu spędzonym na obijaniu swojej i cudzych twarzy, karesach ponętnej sąsiadki i jej propozycji, dalej nie udało mi się wymyśleć niczego w związku z ...
BARTEK + ALINA, DAVID Zamykając drzwi za sobą nie mogłem zrozumieć dlaczego pozwalałem żeby obcy facet za chwilę zerżnął moją żonę. Kto by się tego spodziewał? ...
Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni autora. Wszelkie podobieństwo do autentycznych osób żywych lub zmarłych ...
Na drugi dzień po mojej rozmowie z teściem zadzwonił do babci Reni i zaprosił ją i dziadka Stasia razem z nami na sobotę na imieniny. Kuba w piątek miał jechać na koncert ...
Kolejne dni poświęciliśmy na kręcenie kolejnych materiałów. Było trochę łagodnego i namiętnego seksu, ale większość czasu byłam gwałcona, jebana, ruchana we ...
Po kolacji poszliśmy jeszcze na spacer nad morze i spotkaliśmy ich. Karola i Krzysztof spalili raczki, a ja miałem świetną zabawę. Dzieciaki pobiegły do przodu, poszliśmy ...
Dwa tygodnie później policjanci śledczy przybyli na miejsce trzeciej zbrodni. - Nie wiem, czy to dobry pomysł, by pani tam szła – odezwał się policyjny patolog ...
Siedziałem przy stole z filiżanką kawy w ręce. Z twarzy nie znikał mimowolny uśmiech. Część ludzi zapewne określiłaby go jako uśmiech sytego kocura, a mnie po prostu ...
Minęło kilka dni odkąd dowiedziałem się o wszystkim. Codzienne życie raczej jakoś mocno się dla mnie nie zmieniło, wciąż miałem w sumie przed sobą testy techniczne ...
Od jakiegoś czasu ciotka często zostawiała nas same w domu. Jeździła do naszej babci pod Ostrołęką. Nie chciała nas ze sobą zabierać, by oszczędzić nam, jak to ...