Zakon - część 3
- Nie! - odepchnąłem ją brutalnie od siebie. - Jeśli w taki sposób chcesz mi pomóc w likwidacji Marco, to nie pomagaj mi w ogóle. - skierowałem się w stronę drzwi. Kiedy ...
- Nie! - odepchnąłem ją brutalnie od siebie. - Jeśli w taki sposób chcesz mi pomóc w likwidacji Marco, to nie pomagaj mi w ogóle. - skierowałem się w stronę drzwi. Kiedy ...
Obudził mnie zimny prysznic, który zafundowała mi Klaudia wylewając na mnie wiadro lodowatej wody. -Iście żołnierska pobudka- zadrwiłam. -Wstawaj księżniczko. Zwiąż ...
Część I „Powinniśmy wybaczać naszym wrogom, nie wcześniej jednak, nim zawisną na szubienicy” Heinrich Heine. Rozdział 1 Brann – Kruk Szkocja, XI wiek (kilkanaście ...
Przepraszam was ale następny rozdział pojawi się dopiero za jakieś 2 tygodnie - miesiąc max. Powstała między nami cisza. Obaj wiedzieliśmy że ta rozmowa była trudna ...
- Martuś, jesteś pewna, że podołasz? - A czemu miałabym niby nie móc? Jestem żołnierzem, nie takie rzeczy udawało mi się wykonywać! - kobieta zaperzyła się, patrząc ...
Życie trudne jest cz.39 – Agata – powiedział szeptem i wbiegł na górę. Walił w drzwi, wykrzykiwał jej imię pomimo wczesnej pory. – Agata! Agata! Zamki zostały ...
Zacząłem lekko płakać myśląc o niej. Po chwili poddałem się nie uratuje jej. Wstałem z zamiarem odejścia. Przypadkiem uderzyłem w opakowanie po leku. Ku mojemu ...
Zaraz po przyjeździe rozpalił palenisko kominka i w salonie zrobiło się przytulniej. Brakowało mu tylko towarzystwa Agaty, ale z tym zaczynał się już godzić. Od jej ...
Zamknął za sobą drzwi i dopiero teraz spojrzał na twarz prezesa. Majestatyczna łysina w połączeniu z szyderczym, kpiącym uśmieszkiem i zmarszczonymi w grymasie złości ...
... Burdel! - Ty, Peter... Ja źle widzę czy ty? - zapytał głupio pirat, spoglądając na swego dowódcę. - Idziemy! - rzucił kapitan. - Gdzie? - Do burdelu. - Mało ci ...
Siła wystrzałów rzuciła mnie na ziemię. Zaczęłam desperacko zasysać powietrze, jakby to miało mi pomóc. Spojrzałam się na mojego kata nie wierząc, że to zrobił ...
Podróż przez magiczny portal trwała krótko. Gdy już dolecieli Eric pokazał jej swój dom. Była to dwu piętrowy biały domek z wielkimi oknami i drewnianymi drzwiami. Za ...
Obudził mnie lekki powiew wiatru wpadającego przez otwarte okno... Zaraz zaraz CO? Po pierwsze w Hadesie NIGDY nie wiał wiatr. Po drugie nie otwierałam okna. No nic. Nie ...
Kiedy się obudził natychmiast uświadomił sobie jak ciężki dzień przed nim. Zaścielił łóżko, wstawił pranie na godzinę i przebrał się w ciuchy do biegania. Czapka ...