Zew Krwi cz.7
Jechaliśmy pustą drogą. Gdzie niegdzie leżały ciała zombie z poodrywanymi głowami od tułowi, lub pół głowy przyczepione do torsu bez nóg. Jechaliśmy w milczeniu ...
Jechaliśmy pustą drogą. Gdzie niegdzie leżały ciała zombie z poodrywanymi głowami od tułowi, lub pół głowy przyczepione do torsu bez nóg. Jechaliśmy w milczeniu ...
Dziwny mężczyzna zawitał do wioski. Był gibki, jak na wojownika przystało. Okryty płaszczem i dosiadający wielkiego rumaka. Wjechał do wioski przez miejscowych zwanej ...
DZIEKUJE ZA MILE KOMENTARZE I LICZĘ ŻE BĘDZIE WIĘCEJ, MAM NADZIEJĘ ŻE OPOWIADANIE WAM SIĘ PODOBA A JEŚLI ZNAJDZIECIE JAKIEŚ BŁEDY TO DAJCIE ZNAĆ..MIŁEGO CZYTANIA ...
Zamknął za sobą drzwi i dopiero teraz spojrzał na twarz prezesa. Majestatyczna łysina w połączeniu z szyderczym, kpiącym uśmieszkiem i zmarszczonymi w grymasie złości ...
- O co chodzi? – pyta. - Ja… pamiętam. Pamiętam swoją przeszłość i… wiem kim jestem. - Zatem mów. Siadam na wysokim krześle i kładę ręce na stole. Rozglądam się ...
Wyszłam z krzaków i szłam wzdłuż ściany do wyjścia, uważnie rozglądając się czy jakiś strażnik nie wyjdzie zza rogu. Przez kilka minut nikogo nie widziałam, ani nie ...
Minęła kolejna noc, a ja z Callumem wciąż się do siebie nie odzywaliśmy. Dzieliło nas zaledwie parę kilometrów od pokazanego przez urządzenie ostatniego miejsca pobytu ...
W weekend nie będe miał dostępu do sieci więc dodaje dzisiaj. Może jutro coś jeszcze ale nie obiecuje :) Z rękami w kieszeni i spuszczoną głową szedłem obok Magdy w ...
Amelia nie mogła sobie przypomnieć, kiedy znalazła się w swoim pokoju. Gdy zobaczyła skrzydła anioła, wyszła bez słowa z tamtego mieszkania. Ametin i Daara nie próbowali ...
Sobotni poranek nie był ciężki, bo w wieku trzydziestu lat znasz już mniej więcej swój organizm. Wiesz, że imprezy do rana i hektolitry alkoholu to dla ciebie sport ...
Rano Kamila obudzila się szczesliwa i wypoczeta. Miala mętlik w glowie, Andreas czy Kuba, ktorego wybrac? Obaj się uzupelniali, ale mimo to ciaglo ja cos do Richarda. Kama ...
- Dom! - usłyszałem Daniela. Przez otwarte drzwi widziałem że zakłada zieloną bluzę z kapturem. Podszedłem do nich. Grzesiek nakładał buty a Daniel już wyszedł na ...
Właśnie wróciłam z pogrzebu, cała zalana łzami. Zuza nadal się nie odzywa. Postanowiłam otworzyć, , tajemniczą" kopertę. Ostrożnie rozdarłam papier, zajrzałam ...
Zaraz po przyjeździe rozpalił palenisko kominka i w salonie zrobiło się przytulniej. Brakowało mu tylko towarzystwa Agaty, ale z tym zaczynał się już godzić. Od jej ...
Siła wystrzałów rzuciła mnie na ziemię. Zaczęłam desperacko zasysać powietrze, jakby to miało mi pomóc. Spojrzałam się na mojego kata nie wierząc, że to zrobił ...