Dom - 74
Cześć. Dzisiaj wyjątkowo dodaje w piątek. Enjoy :) - Domyślam się co siedzi w twojej głowie - Kamil położył mi rękę na ramieniu - Uważaj. Nie będę cię zszywał ...
Cześć. Dzisiaj wyjątkowo dodaje w piątek. Enjoy :) - Domyślam się co siedzi w twojej głowie - Kamil położył mi rękę na ramieniu - Uważaj. Nie będę cię zszywał ...
Obudził się kilka chwil przed siódmą i zaparzył kawę do soczystego steka, jaki przygotował poprzedniego dnia. Jego umysł zapełnił się pomysłami na budowę swojej ...
Kiedy dojechali na Lawendową oczom Aleksa ukazało się małe sąsiedztwo na obrzeżach miasta. Dom Agaty miał nieco ponad sto pięćdziesiąt metrów, był pokryty dachówką w ...
Śniłem, że byłem ptakiem, szybowałem po nieboskłonie, czułem promienie słońca delikatnie grzejące moje ciało. Tam w dole majaczyły drobne, niewidoczne plamki ...
W lesie było cicho jak w grobie. Można się było spodziewać że z mroku wyłoni się gość z siekierą i odrąbie mi łeb. W sumie może nawet byłaby to lepsza… i szybsza ...
- Faktycznie. Chyba pasowałoby je w końcu odwrócić. - Taaak... Cholera, czy faktycznie nikt nie może pogodzić się z naszym związkiem? - warknęła po chwili. - Martwi cię ...
Kiedy się obudził ktoś już chodził po mieszkaniu. Przegarnął włosy ręką, wciągnął spodnie i założył koszulkę. Poprawił łóżko i wyszedł z pokoju. – Dzień ...
-Stary, który dzisiaj? -Czwarty. -Paweł, jutro twoje urodziny! A ja bez prezentu... -Maks, nie przesadzaj. -Ej no, dwudzieste pierwsze urodziny należy ci się. -Należałby ...
- Pobudka! Wstawać! Pobudka! - darła się Marta razem z resztą instruktorów. Prawie że kopniakami otwierali drzwi pokoi. Marudni i zaspani kadeci starali się, jak ...
Nolin otworzył oczy. Powoli wybudzał się z sennych marzeń. Usiadł na posłaniu i zerknął w małe okno wychodzące na dziedziniec zamku Calaera. Wschodzące słońce ...
--------------TAK JAK PISAŁEM WCZEŚNIEJ------------ Jest to opowiadanie mojego autorstwa o pewnym chłopaku w wieku ponad 20 lat który okazał się nie do końca taki zwykły ...
Następny dopiero wieczorem Kiedy wszedłem do kuchni chłopaki podnieśli dłonie na znak powitania i uśmiechnęli się do mnie. - Ale przysnęliście wczoraj - powiedział ...
- Czyżby przemoc i alkoholizm nie były wystarczającym powodem? – prychnęła Patrycja. – Gościu potrzebuje pomocy. Dlatego wkrótce wyślę go w ostatnią podróż. - Nie ...
Owen Thomas stał na peronie próbując przepchnac się przez tłum ludzi. Od wybuchu epidemi wszyscy próbowali dostać się do swoich rodzin. Było to zrozumiałe biorąc pod ...