Mur-Rozdział 10
Świergot ptaków i ciepłe promienie słońca zbudziły mnie ze snu. Rozejrzałem się wokół, była to ta sama jaskinia, co wczoraj. Ja żyje? Jak to możliwe? Ostrożnie ...
Świergot ptaków i ciepłe promienie słońca zbudziły mnie ze snu. Rozejrzałem się wokół, była to ta sama jaskinia, co wczoraj. Ja żyje? Jak to możliwe? Ostrożnie ...
Rzucił plecak na tylne siedzenie i wyjechał z piskiem opon. Obiecał Marcie, że będzie dobrze traktował auto, ale to było silniejsze od niego. Wcisnął się chamsko na ...
Kilkanaście minut później wbiegła do swojego mieszkania. Łzy spływały jej po policzkach, rozmazując tusz. - Cholera. Co ja narobiłam? - jęknęła łkając, gdy zdała ...
Dawno dawno temu w odległej krainie i nieznanej jak dotąd nikomu galaktyce Meloxian, leżała planeta Alfaprime. Jej historia jak dotąd była zapominana przez równe legendy ...
Zniknęli... Znaczy nowi, oni po prostu zniknęli. Nie ma ich. Shay też gdzieś zniknął. Zaczęłam szkolić moich żołnierzy, zbudowałam schron dla kobiet z dziećmi ...
- Jezu! - jęknęłam, wychodząc z przychodni. Lekarz potwierdził wynik testu — byłam w ciąży! Na początku piątego tygodnia! Czyli faktycznie ojcem dziecka mógł być ...
Siedziała w łazience, na zimnej podłodze. Łzy leciały jej strumieniem, starała się nie zwracać uwagi na ból, który promieniował z nadgarstka prawej ręki. Poczuła, jak ...
"Nienawidzę cie. Jak mogłeś zrobić coś takiego?!” "Uważałem cię za kumpla, teraz to koniec” "Co ty jej zrobiłeś? Dlaczego?” "Policja dopiero ...
Śniłem, że byłem ptakiem, szybowałem po nieboskłonie, czułem promienie słońca delikatnie grzejące moje ciało. Tam w dole majaczyły drobne, niewidoczne plamki ...
Wybaczcie za dzień opóźnienia xD Coś się kończy... Zawsze coś się kończy, czym by to nie było. Moje życie też się skończyło. Magda o niczym nie wiedziała, ale ...
Zjawił się u Sharen nieco spóźniony. Leżała na łóżku sącząc wino ze złotego pucharu. Błękitne oczy badały treść miłosnej powieści której kartki przewracała z ...
Amelia nie mogła sobie przypomnieć, kiedy znalazła się w swoim pokoju. Gdy zobaczyła skrzydła anioła, wyszła bez słowa z tamtego mieszkania. Ametin i Daara nie próbowali ...
Choć wstał pół godziny przed budzikiem nie czuł zmęczenia. Patrząc w sufit próbował przywołać w pamięci śmiechy, jakimi go raczyły poprzedniej nocy i czuł się ...
Mój ból cz 31. Cierń przyglądał mi się ciekawie, kiedy prowadziłem przed sobą zalęknionego Shane’a. Prychnął z irytacją, gdy kazałem chłopakowi wsiąść na smoka ...