Dom - 43
- Dom! - usłyszałem Daniela. Przez otwarte drzwi widziałem że zakłada zieloną bluzę z kapturem. Podszedłem do nich. Grzesiek nakładał buty a Daniel już wyszedł na ...
- Dom! - usłyszałem Daniela. Przez otwarte drzwi widziałem że zakłada zieloną bluzę z kapturem. Podszedłem do nich. Grzesiek nakładał buty a Daniel już wyszedł na ...
W środku były dokumenty samochodu, jakieś śmieci których nigdy wcześniej nie widziałem i pusta puszka po coli. Odgarnąłem te rzeczy i sięgnąłem głębiej. Moja dłoń ...
Szedłem przez las. Krew spływała z moich ramion. Ubranie było w strzępach. Czułem, że zaraz padnę i nie wstanę. Upadłem na kolana i spojrzałem dalej. Usłyszałem coś ...
Mijał piąty dzień. Piąty dzień życia w zamknięciu, bez perspektyw i szansy na zmianę obecnej sytuacji. Kolejne godziny żywienia się konserwami i resztkami jedzenia ...
Przepraszam was ale następny rozdział pojawi się dopiero za jakieś 2 tygodnie - miesiąc max. Powstała między nami cisza. Obaj wiedzieliśmy że ta rozmowa była trudna ...
Obudził mnie zimny prysznic, który zafundowała mi Klaudia wylewając na mnie wiadro lodowatej wody. -Iście żołnierska pobudka- zadrwiłam. -Wstawaj księżniczko. Zwiąż ...
- Pewnie zastanawiasz się po co cię tu wzywałem - generał zaczął bez zbednego gadania. - Mogę się tylko domyślać - Odpowiedział naznaczony - Otóż dostaliśmy ...
- Pobudka! Wstawać! Pobudka! - darła się Marta razem z resztą instruktorów. Prawie że kopniakami otwierali drzwi pokoi. Marudni i zaspani kadeci starali się, jak ...
Często spędzałem czas na jednym z nich. Postanowiłem zrobić to, co kiedyś robiłem wspiąłem się na pomnik położyłem się i zapaliłem papierosa. Sporo czasu ...
Zacząłem lekko płakać myśląc o niej. Po chwili poddałem się nie uratuje jej. Wstałem z zamiarem odejścia. Przypadkiem uderzyłem w opakowanie po leku. Ku mojemu ...
Obudziłam się na łóżku szpitalnym. Rozejrzałam się. Tu było inaczej niż w poprzedniej bazie. Nie było łóżek ustawionych jedno obok drugiego. W tym pokoju stało 1 ...
Włączył się alarm ! Wszyscy zakładają na siebie ergo szkielety ! Szykują broń.. Ja jak zwykle biorę moją snajperkę oraz nóż który nie raz uratował mi życie.. Gdy ...
Właśnie wróciłam z pogrzebu, cała zalana łzami. Zuza nadal się nie odzywa. Postanowiłam otworzyć, , tajemniczą" kopertę. Ostrożnie rozdarłam papier, zajrzałam ...
- Jak możemy go zniszczyć? – zapytał natychmiast Vincenzo, intensywnie wpatrując się w mojego partnera. - Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że facet przez całe ...