Dom - 83
Niebo nad ulicą ciemniało. Byłem w lesie i nie wiedziałem czy to znak żeby wracać do domu i najzwyczajniej się poddać czy co? Kolejnym znakiem było to że akurat ...
Niebo nad ulicą ciemniało. Byłem w lesie i nie wiedziałem czy to znak żeby wracać do domu i najzwyczajniej się poddać czy co? Kolejnym znakiem było to że akurat ...
W weekend nie będe miał dostępu do sieci więc dodaje dzisiaj. Może jutro coś jeszcze ale nie obiecuje :) Z rękami w kieszeni i spuszczoną głową szedłem obok Magdy w ...
Nadchodzący wieczór oznaczał dla Roberta tylko jedno – przenikliwe zimno, na którym spędzi sześć godzin, siedząc na dachu hotelu. Ten dzień wykończył go całkowicie ...
Te ferie zapowiadały się dość nieciekawie. Zachorowałam na grypę i musiałam spędzić całe dwa tygodnie ferii w domu. Nie mogłam wyjechać do babci ani pójść z ...
Jake puścił Emily i spojrzał na nią jak na wariatkę. - Co ty chrzanisz? – zapytał mało kulturalnie. - Nie ma już tego dziecka, Jake – załkała cichutko Em. - Jezu! ...
Odcineczek 4 :P Forma Pamiętnika/notatnika ;) ---***--- 7:00 Obudziłem się o 7:00 Obok Sandry...Była we mnie wtulona.Wiedziałem że chłopaki już nie spią bo ich ...
Minęła kolejna noc, a ja z Callumem wciąż się do siebie nie odzywaliśmy. Dzieliło nas zaledwie parę kilometrów od pokazanego przez urządzenie ostatniego miejsca pobytu ...
Życie trudne jest cz.39 – Agata – powiedział szeptem i wbiegł na górę. Walił w drzwi, wykrzykiwał jej imię pomimo wczesnej pory. – Agata! Agata! Zamki zostały ...
Łąki zmieniły się w las. Mijaliśmy wysokie sosny, krzaki. Kilka dziwek stało przy ulicy. Przejeżdżając koło nich, każdy z nas skierował na nie wzrok. Skórzane kurtki ...
Siedziałam na czarnej narzucie na moim łóżku i przygotowywałam się psychicznie na dzisiejszy dzień. Dzień konfrontacji z dwoma czarnowłosymi chłopakami. Od tygodnia ...
Kiedy wjechał do Torunia w sobotni poranek ruch zaczął się wzmagać. Rzadko bywał tutaj w soboty właśnie ze względu na ruch. Większość poruszających się aut ...
Nocne a w zasadzie już prawie poranne zwiedzanie miasta było jedną z nielicznych atrakcji, jakie mu się spodobały. Może nie wszystkie szczegóły było widać o tej porze i ...
Jechaliśmy pustą drogą. Gdzie niegdzie leżały ciała zombie z poodrywanymi głowami od tułowi, lub pół głowy przyczepione do torsu bez nóg. Jechaliśmy w milczeniu ...
Właśnie wróciłam z pogrzebu, cała zalana łzami. Zuza nadal się nie odzywa. Postanowiłam otworzyć, , tajemniczą" kopertę. Ostrożnie rozdarłam papier, zajrzałam ...