JW Agat Rodział XXXIV
Tydzień później. - No i co? - zapytał Dawid, gdy ta wróciła wreszcie do domu po szkoleniu w Agacie. Co prawda kobieta od pewnego czasu czuła, że coś jest między nimi nie ...
Tydzień później. - No i co? - zapytał Dawid, gdy ta wróciła wreszcie do domu po szkoleniu w Agacie. Co prawda kobieta od pewnego czasu czuła, że coś jest między nimi nie ...
Stanął w zatoczce za wiaduktem zjazdowym na drogę S10. Wybrał numer Agaty i zadzwonił. Odebrała dopiero po czwartym sygnale dokładnie wtedy, gdy miał zakończyć ...
Steave wezwał nas do siebie na rozmowę... -Chłopaki zmiana planów... jednak jedziecie do Ehr..-Oznajmił Steave -Przecież tam rządzą roboty skonstuowane przez jakiegoś ...
Mam dzisiaj dobry dzień :) Łapcie rozdział :) Razem z Danielem paląc papierosy, zastanawiałem się co zrobić z tym popieprzonym dniem. Głowa mnie napierdala, nie mam ...
3 kwietnia, na Wielkanoc przyjechała do nas z Krakowa Majka, moja siostra. Oczywiście święta zawsze spędzamy razem i w miłej atmosferze, jednak w tym roku było inaczej ...
Ale teraz trzymała tą czapkę, jakby była Złotym Graalem, najcenniejszym skarbem. Przysunęła ją bliżej twarzy i poczuła ten zapach. Koszulki Edyty pachniały męskimi ...
Następny dopiero wieczorem Kiedy wszedłem do kuchni chłopaki podnieśli dłonie na znak powitania i uśmiechnęli się do mnie. - Ale przysnęliście wczoraj - powiedział ...
Dawno dawno temu w odległej krainie i nieznanej jak dotąd nikomu galaktyce Meloxian, leżała planeta Alfaprime. Jej historia jak dotąd była zapominana przez równe legendy ...
W salonie siedzieli wszyscy, poza Staśkiem, który miał akurat wartę. Andrzej głaskał po głowie Kingę, która dopiero co się uspokoiła, Konrad natomiast tulił nadal ...
W lesie było cicho jak w grobie. Można się było spodziewać że z mroku wyłoni się gość z siekierą i odrąbie mi łeb. W sumie może nawet byłaby to lepsza… i szybsza ...
Kiedy tylko weszliśmy do środka schowałem broń. Dziewczyna odeszła na drugi koniec niewielkiego salonu. Był tam tylko stary telewizor po prawej stronie od wejścia i podarta ...
Jake puścił Emily i spojrzał na nią jak na wariatkę. - Co ty chrzanisz? – zapytał mało kulturalnie. - Nie ma już tego dziecka, Jake – załkała cichutko Em. - Jezu! ...
Podróżując po bukowym lesie, Eson poczuł nagły zapach zgnilizny. Zatrzymał się na chwilę, aby zorientować się co to, ale po dłuższej chwili ruszył dalej. Mijał co i ...
Po długiej rozmowie z Kingą dał się w końcu namówić na wizytę w klubie. Nalegała, aby spróbował, chociaż. Jak mu się nie spodoba to najwyżej wyjdzie z niczym ...
Siedząc przed biurkiem odliczał godziny do wyjścia z pracy. Dzień zapowiadał się na pełen wrażeń. Umówił się na oglądanie domu z Kingą. Miała również do niego ...