Wyobraźnia
Wyobraź sobie, że wchodzisz do pokoju. Uderza Cię ciemność. Prawą ręką wymacujesz włącznik nocnej lampki. Pstryk. Blade światło rozbiega się po pokoju. Cisza, błoga ...
Wyobraź sobie, że wchodzisz do pokoju. Uderza Cię ciemność. Prawą ręką wymacujesz włącznik nocnej lampki. Pstryk. Blade światło rozbiega się po pokoju. Cisza, błoga ...
Do studniówki pozostało niewiele czasu i piątek musiał być dniem, by dopiął wszystko na ostatni guzik. W nocy raczej nigdzie się nie szwendał, więc obyło się bez ...
Nie zaparkował idealnie w liniach, ale nie obchodziło go to wcale. Zamknął auto i stanęli pod domofonem. – Jaki numer? – Trójka. Marta wybrała trzeci numer i czekali ...
Dym sprawił że Owen zupełnie nic nie widział. Dodatkowo zaczynały go boleć oczy, co dodatkowo utrudniało prawidłową ocenę sytuacji. Od chwili gdy wybuchły pierwsze ...
Informacja o poleceniu zamordowania Matta była jak strzał w serce. Przez cały dzień nie mogłam się pozbierać i nawet nie próbowałam przyzwyczaić do siebie myśli, że ...
- Rozumiem... Pan wybaczy, ale w takim wypadku, porozmawiam teraz z dyrektorem - powiedziała Marta, podając żołnierzowi rękę na pożegnanie. Ten uścisnął ją lekko ...
Dedyk dla.... tym razem dla nemfera :P "Jak poznałam swojego przyszłego męża" Chłopaki już się uspokoili. Siedzieliśmy nadal w Tartarze. Nie byłam pewna co się ...
Cześć. Im back :) Krótki rozdział, ale teraz już będą się pojawiały co piątek-czwartek tak jak było wcześniej. Następny za ok. tydzień Przez następne pół godziny ...
Cześć. Słuchajcie, wiem że troche za późno ale chcę wam życzyć Wesołych Świąt i szczęścia oraz pomyślności w nowym roku :) I fajnego sylwestra oczywiście :) Tak ...
Krew znowu chlusnęła na ścianę. Veremir przeciągnął się znudzony, ta walka była irytująca. Kolejny człowiek ruszył z lśniącą w świetle pochodni kataną i zatopił ...
- C-co ty ch-chcesz z-zrob-bić? - wyjąkała Marta, na kolanach cofając się przed Mastersem z oczami utkwionymi w jego imponującym przyrodzeniu. - Nie chciałaś mieć mojego ...
Rozdział 5 Kolejny dzień w szkole nie zapowiadał się obiecująco. Szczerze to sama nie wiem jak go przetrwam. Minęła raptem pierwsza lekcja, a ja już chciałam do domu ...
Kiedy dojechali na Lawendową oczom Aleksa ukazało się małe sąsiedztwo na obrzeżach miasta. Dom Agaty miał nieco ponad sto pięćdziesiąt metrów, był pokryty dachówką w ...
- Hallo nic panu nie jest?- Owen usłyszał kobiecy głos nad sobą. Otworzył powoli oczy i ujrzał młoda kobietę. - Walizka spadła panu na głowę. Powoli się poniósł i ...
Przepraszam że tak długo nie pisałem ale miałem masę nauki ;p Czarny chevrolet skręcił w kierunku morza i jechał spokojnie opustoszałą ulicą.Nagle Patryk usłyszał ...