Życie trudne jest cz. 36
Środowy poranek zaczął od gorącego prysznica. Kiedy skończył włożył czystą bieliznę i poszedł zaparzyć kawę. Spojrzał na termometr i zdecydował jednak, że ...
Środowy poranek zaczął od gorącego prysznica. Kiedy skończył włożył czystą bieliznę i poszedł zaparzyć kawę. Spojrzał na termometr i zdecydował jednak, że ...
- Jak się czujesz, maleńka? – zapytał mnie czule Sebastian jakiś czas później, gładząc mnie po głowie z troską. - Zmęczona i obolała, ale cholernie szczęśliwa – ...
Michał cofnął się, lekko zaskoczony wściekłością Marty, ale zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, drzwi ponownie się otworzyły i wpadła przez nie jedna z ich uczennic ...
W lesie było cicho jak w grobie. Można się było spodziewać że z mroku wyłoni się gość z siekierą i odrąbie mi łeb. W sumie może nawet byłaby to lepsza… i szybsza ...
Witam wszystkich, o to moje nowe opowiadanie, które od ponad pół roku chodzi mi po głowie. Zachęcam do pozostawienia opinii pod opowiadaniem i życzę miłego czytania ...
Informacja o poleceniu zamordowania Matta była jak strzał w serce. Przez cały dzień nie mogłam się pozbierać i nawet nie próbowałam przyzwyczaić do siebie myśli, że ...
Rozdział 5 Kolejny dzień w szkole nie zapowiadał się obiecująco. Szczerze to sama nie wiem jak go przetrwam. Minęła raptem pierwsza lekcja, a ja już chciałam do domu ...
"Dlaczego zabijasz?" -To moja praca, muszę- odpowiedziałam głosowi w nicości. "Spotka cię za to straszliwa kara..." -Ja wiem, ale ja muszę!! "Nie ...
Do studniówki pozostało niewiele czasu i piątek musiał być dniem, by dopiął wszystko na ostatni guzik. W nocy raczej nigdzie się nie szwendał, więc obyło się bez ...
Nie ma mowy! On się nie podda! Nie po to trzymał w ręku granat, aby się poddawać! Nie wróci do hotelu, nie pozwoli tym śmieciom decydować o jego życiu! - Kowal, wyjdź ...
Dziś już kolejna rocznica śmierci moich rodziców. Sześć lat temu mieli wypadek samochodowy i zginęli na miejscu. A ja trafiłam do ośrodka adopcyjnego. Nie cierpię tego ...
Zombi zrobiły swoje i uwaga strażników skupiła się właśnie na nich. Owen biegł tak szybko jak tylko mógł. Od budynku dzieliło go około 200 metrów. Nawet nie oglądał ...
- Czyżby przemoc i alkoholizm nie były wystarczającym powodem? – prychnęła Patrycja. – Gościu potrzebuje pomocy. Dlatego wkrótce wyślę go w ostatnią podróż. - Nie ...
- Czego chcesz? – zapytał Jake brata bez żadnych wstępów, gdy tylko zjawił się w umówionym miejscu. – Nie mam zbyt wiele czasu, a przede wszystkim ochoty na rozmowę z ...