FruitCocktail Część 3
To było moje najdłuższe czterdzieści pięć minut, myślałam, że ta lekcja nigdy się nie skończy. Gdy zadzwonił dzwonek, który był moim zbawicielem, nie czekałam ani ...
To było moje najdłuższe czterdzieści pięć minut, myślałam, że ta lekcja nigdy się nie skończy. Gdy zadzwonił dzwonek, który był moim zbawicielem, nie czekałam ani ...
Słońce zaświeciło na niebie bardzo wcześnie rano. Do komnaty władcy wpadło oślepiające światło. Edward z trudem otworzył oczy. Dziwne, że zasnął. Ostatnio w ogóle ...
Z tego wszystkiego aż nie wiedziałam, co mam zrobić jako pierwsze – zakryć się jakąkolwiek szmatą, ubrać w kożuch i już nigdy nie pokazać Sebastianowi choć kawałka ...
Anne Przewodniczący milczał całą drogę do pielęgniarki i odezwał się dopiero, gdy kobieta zapytała, co się stało Anne. - To co zawsze – odpowiedział, zanim Anne ...
-O której jutro oni przyjeżdżają?- zapytałam -Na 15 mają być- Karol jako jedyny raczył się odezwać -Okej więc kto gotuje, a kto przystraja dom? -Jak myślę, że skoro ...
Christian przesunął dłońmi wzdłuż ramion Ariadny, rozkoszując się dotykiem jej wręcz lodowatego ciała. - Pozwól mi – wychrypiał, zatrzymując palce dosłownie o ...
Całą podróż do domu, zastanawiałam się, kim jest ten koleś. Ciężko było mi to pojąć, tym bardziej, że na prawdę nic nie pamiętałam z tego wieczora. Dostałam od ...
Od ich ostatniej kłótni z powodu Jariego, Kaari z powodzeniem unikała Jyrkiego, aż tego dnia, gdy już wychodziła do domu, ktoś zastukał w szybę bufetu. Choć niechętnie ...
Katia: Właśnie opuszczałam niewielki budynek, trzymając w dłoniach kopertę. Stukałam obcasami krocząc powoli w stronę ławki, która znajdowała się kilka metrów od ...
-Halo? -Kochanie przepraszam, że się nie odzywałem -Justin? Co się z tobą dzieje? Brzmisz jakoś inaczej -Bo jestem w więzieniu -Jak to? Nie to nie prawda -Miałem ci nie ...
-A możesz nam opowiedzieć o tym przyjacielu? – zapytała Ania. No i stało się zapytali, no kurczę nie za bardzo chce im to teraz mówić, ale prędzej czy później i tak ...
Siedziała w sadzie pełnym drzew owocowych. Jak była małą dziewczynką, jej marzeniem było mieć własny sad owocowy. Piotr jak na kochającego ojca przystało spełnił ...
Pamiętam, jak rzucaliśmy w siebie śnieżkami, Śmiałaś się, miałaś białą, wełnianą czapeczkę, Potem wybraliśmy przepiękną jodełkę, Którą razem stroiliśmy ...
Bolały mnie wszystkie mięśnie, kiedy na mnie spoglądał. Przeszywającym wzrokiem, wyrywającym powoli z wnętrza te wszystkie ważne i nieważne myśli. Z zakątków i ...