Bez zgodności do miłości...część 20
Nagłe pukanie do drzwi. Kto to mógł być nie zapraszaliśmy dzisiaj nikogo. Amber spojrzała na mnie podejrzliwie. -Czekaj sprawdzę kto to. - Ja chce iść do pokoju. Zabierz ...
Nagłe pukanie do drzwi. Kto to mógł być nie zapraszaliśmy dzisiaj nikogo. Amber spojrzała na mnie podejrzliwie. -Czekaj sprawdzę kto to. - Ja chce iść do pokoju. Zabierz ...
Cześć.. Jestem 17-letnią dziewczyną.. mam na imię Zosia.. jestem jedynaczką. Mieszkam z rodzicami którzy ciągle urządzają libacje Alkoholowe.. Niestety nie mam się do ...
Emily Nie wiedziałam jak mam się zachować. To wszystko działo się tak szybko, że nie potrafiłam tego zrozumieć. Moment w którym usłyszałam słowa dobiegające z jego ...
- Hej skarbie - wyszeptał mi do ucha Max zobaczywszy, że się obudziłam. - Hej - uśmiechnęłam się przecierając oczy. Od razu pomyślałam o tym co wydarzyło się zeszłej ...
Siedzieliśmy w samochodzie. Kostek splótł nasze dłonie i ułożył na swoim udzie. Ten gest może wyglądał niewinnie, ale przyprawił mnie o palpitacje serca. Znowu nie ...
Obudziło ją gaworzenie córki, do której przytuliła się mocniej leżąc nadal z zamkniętymi oczami. Bała się je otworzyć, jakby nie chciała zauważyć pustego miejsca ...
W korytarzu już czekała Julia z tamtym typkiem. Na mój widok poderwała się z krzesła i skoczyła prosto do mnie. – Dlaczego cię puścili? – Nie zrobiłem przecież nic ...
Znowu nauka.To mnie chyba wykańcza.Nie uczę się jak każda normalna nastolatka. Nie chodzę do szkoły, zamiast tego codziennie do mojego domu przyjeżdża parę ...
Tarja wróciła już z urlopu i była bardzo ciekawa samopoczucia Tanji. Dlatego też jak najszybciej ściągnęła ją do swojego gabinetu. Musiała jednak przyznać, że jest ...
Podniosłam się mimowolnie z kanapy, przechodząc do kuchni. Cokolwiek ode mnie mógł chcieć, wybrał najbardziej niewłaściwy na to dzień. Nalałam sobie szklankę wody ...
Oczami Agnieszki: Jego usta spoczęły na moich, a pode mną ugięły się nogi! Objęłam go rękami i starałam się przybliżyć go najmocniej jak się da do siebie, aby go ...
Obiecałem Valentinie, że po nią przyjadę pół godziny przed kolacją. Wcześniej trochę pomagałem mamie w kuchni, ale moje zdolności były równe zdolnościom Alexii ...
-Chodźmy na spacer z Felkiem i Szymonem- zaproponował Bartek, a my się zgodziliśmy. -Chodź mały- wyciągnęłam z wózka brata, po czym dałam go na ręce Dominice, bo ...
– Puść chłopaka – rzucił ojciec. – Jeżeli byłeś tu od początku, to wiesz, że nie mam złych zamiarów. – Myślisz, że się przestraszę trzech, czarnych aut i ...