"O dziewczynie, która okazała się być mną" cz.27
Po obiedzie mieliśmy mieć spotkanie dotyczące warsztatów. Pożegnałam się z Kamilem szybkim buziakiem i razem z Magdą ruszyłyśmy do wyznaczonej sali. Trafiłyśmy od ...
Po obiedzie mieliśmy mieć spotkanie dotyczące warsztatów. Pożegnałam się z Kamilem szybkim buziakiem i razem z Magdą ruszyłyśmy do wyznaczonej sali. Trafiłyśmy od ...
Aleksi rozejrzał się dookoła i przeszedł na drugą stronę ulicy, na której stało tylko kilka domków – w dość sporej odległości od siebie. Na owej ulicy przeważały ...
Mieszałam słomką piwo, nie potrafiąc spojrzeć Kostkowi w oczy. Znowu nie odrywał ode mnie wzroku, co mnie bardzo krępowało. Usilnie próbowałam sobie wmówić, że to ...
Can wróciła dosyć późno po spotkaniu z Justinem. - Sorry, trochę nam się przedłużyło - powiedziała odkładając klucze na komodę i po chwili nastąpiło ...
Był piątek, bracia jak zwykle zapraszali kilku znajomych. Wieczór zawsze był miły więc nigdy nie miałam nic przeciwko. Po szkole wzięłam kąpiel. Ubrałam krótkie ...
Rozglądam się dookoła, nie mogąc wciąż uwierzyć w to, co rejestrują moje oczy. Arcady nadal stoi nade mną z wyciągniętą dłonią, ale ignoruję ten gest. Może z ...
Dzień zaczął się tak samo jak zawsze czyli nudno i leniwe. Choć w końcu to był piątek i powinnam się cieszyć tym. Zapowiadał się dzień bez jakiś rewelacji nawet ...
W nocy nie mógł spać. Był sam. Totalnie sam. - Co się dzieje? Po prostu mam dziś myśli na łańcuchu. Szczekają na mnie...Mam w środku prywatne trzęsienie ziemi. Przeze ...
Siedzieliśmy i patrzeliśmy sobie w oczy. Zastanawiałam się czy dobrze robię, chciałam się skupić na nauce, a nie na miłości tylko że nie mogę przestać, czułam że ...
-Za tydzień wyjeżdżam- mówię nagle, nawet nie wiem dlaczego. Od godziny leżę na kanapie w salonie Natana, trzymając głowę na jego kolanach. Oglądamy jakiś tandetny ...
Justin siedział z rękoma na kierownicy. Ale najgorsze było to że lewy nadgarstek miał zawinięty w bandaż. Już wiedziałam, że to zrobił. Pociął się przeze mnie. Na ...
Wiem, że miałam dodać wczesnej lecz się nie wyrobiłam,bo za parę dni święta. Mam nadzieję, że się spodoba. Życzę wesołych świąt spędzonych w gronie rodzinnym ...
Cassandra zdążyła zakryć się kołdrą, a chłopcy parsknęli ze śmiechu. - Widzę, że ledwo co weszliście i już...Nawet się nie rozpakowaliście - śmiał się Ron ...
Siedziałam na parapecie z kubkiem gorącej czekolady w dłoniach. Biało. Śnieg pokrył całą powierzchnię ziemi. Chodniki, ławki, drzewa białe. Do tego gwiazdy i blask ...
Szymon Przekraczam próg mieszkania i zamieram. Tara przebiega między moimi nogami, od razu kierując się w stronę miski z wodą, a ja dalej stoję w otwartych drzwiach. Nie ...