''Mroczny świat'' Rozdział 14
Stałam przed swoim opuszczonym domem. Znowu jestem w Nowym Jorku. Wróciłam na stare śmieci. Ehh... Weszłam do domu. Dawno mnie tutaj nie było. Zostawiłam plecak z ...
Stałam przed swoim opuszczonym domem. Znowu jestem w Nowym Jorku. Wróciłam na stare śmieci. Ehh... Weszłam do domu. Dawno mnie tutaj nie było. Zostawiłam plecak z ...
- Spójrz. Michał podniósł krwistoczerwoną róże, a jej płatkami pogładził mój policzek i szyję. Kontynuując- z czym ci się kojarzy? Spójrz na jej kolor, czego jest ...
Cholernie dobrze nam się rozmawiało. Gadaliśmy chyba do północy. W końcu powiedziałam, że muszę kończyć, wysłałam mu ''skype'owego'' buziaka ...
Podczas gdy Ewa podwijała nogawki spodni przywiązałem jej trampki do plecaka. Na wyjazd spakowaliśmy się w mój duży plecak i Ewa miała taki mały trekkingowy. Rozejrzałem ...
Nieco chłodniejsze niż wieczorem, powietrze wpadało do małego pokoju przez otwarte na oścież okno. Było chłodne ale rześkie, pachniało nocą i wspomnieniami. Grzegorz ...
Miłości nie zdołasz oszukać. Możesz próbować oszukać mamę, tatę, czas bądź przeznaczenie, ale miłości w życiu nie zdołasz. Miłość to miłość. Nie jest ona ...
Zderzam się w drzwiach z wychodzącym Marcelem. Boję się spojrzeć mu w twarz. Spogląda na mnie z wyraźnym niedowierzaniem, jakby zobaczył ducha. Potem ściska mocno moje ...
Dzień jest piękny i słoneczny. Przyjemny wiaterek przedostaje się do pokoju poprzez otwarte okno, a Gabriel budzi mnie swoimi pocałunkami. Czuję, że długo spałem, o tak ...
Trzeba przyznać, że facet miał niezły lewy sierpowy. Najpierw mnie na chwilę zamroczyło – pociemniało mi w oczach – sekundę później pojawił się ból, intensywny ...
ROZDZIAŁ 11/11 *** NIEDZIELA – Dobrze, wystarczy już! Przestań mnie obcałowywać, bo dzieci… – Ewa leniwie machnęła dłonią. – Co dzieci? Już ci buziaczka we ...
Impreza nie skończyła się tak, jakby życzyli sobie tego Nikola z Grześkiem. Słowa, które Kinga usłyszała od swojego niestety byłego chłopaka zabolały tak mocno, że ...
Zawsze mówiłam, że wiek ma znaczenie. Do pewnego momentu... Poznałam go w Dniu Dziecka, ale nie zwracałam na niego w ogóle uwagi. Później zaczął przychodzić do nas na ...
Byłam coraz bardziej wkurzona. Nie mogłam uwierzyć że robi mi takie świństwo. Odgłosy które dochodziły zza ściany doprowadzały mnie do szaleństwa. Miałam ochotę ...
Jakub był wstrząśnięty obrazem jaki malował się przed jego oczami. Elementy drewnianej półki walały się po podłodze wśród różnych papierów, a po środku tego ...
Michał wyszedł spod prysznica a ja podałam spaghetti. - wow, to jest pyszne- powiedzial Michal wciagajac makaron - dziękuje - odpowiedzialam - Sluchaj, moze obejrzymy pozniej ...