True Love cz. 7

Z minuty na minutę czułam się coraz gorzej. W pewnej chwili zauważyłam w drzwiach zarys pewnej postaci. Coś do mnie krzyczała, ale tabletki zaczęły działać i nie kontaktowałam aż straciłam przytomność...  


Jakiś czas później.  

Otworzyłam oczy i zobaczyłam zupełnie obce dla mnie miejsce, nie wiedziałam gdzie jestem. Odwróciłam lekko głowę i zauważyłam Łukasza, który stoi zamyślony przy oknie i wpatruje się w pewien punkt.
-Gdzie ja jestem? Co się stało?-powiedziałam cichutkim głosem.
Łukasz szybko przybiegł do mojego łóżka i ze łzami w oczach powiedział:
-Nareszcie się obudziłaś. Obiecaj, że nigdy nie zrobisz takiego głupstwa.
Mocno mnie przytulił i pocałować w policzek.
-Nie odpowiedziałeś na moje pytania.
-Nic nie pamiętasz?  
-Nic a nic.
-Jesteś w szpitalu. Miałaś płukanie żołądka. Magda, ty próbowałaś się zabić!
-Powoli wraca mi pamięć. Pamiętam, że źle się czułam i zasypiałam. W tym czasie widziałam postać, to byłeś ty?
-Na szczęście zjawiłem się w samą porę. Zostawiłem telefon w pokoju gościnnym, gdy otworzyłem drzwi, zobaczyłem, że trzymasz w ręku whisky a obok Ciebie leżały 2 pudełka tabletek. Podbiegłem do Ciebie, ale nie odpowiadałaś. Zadzwoniłem z Twojego telefonu na pogotowie. Chyba się domyślasz co było dalej. Gdybym nie przyszedł, mogłabyś umrzeć.
-To byłoby najlepsze rozwiązanie- odwróciłam głowę i uroniłam kilka łez.  
-Nawet tak nie mów. Powiesz mi dlaczego to zrobiłaś?  
-Nie chce o tym gadać.-odparłam
-Powiesz jak będziesz gotowa, ale zapamiętaj jedno, gdy masz jakiś problem to zadzwoń do mnie, samobójstwo to ucieczka a nie rozwiązanie problemu. A...
-Przyjechali może moi rodzice?-przerwałam wypowiedź Łukasza.
-Czuwali przy Tobie cały czas, ja też przy Tobie byłem słoneczko.
Popłakałam się.
-Nie płacz wszystko będzie dobrze- powiedział to i mnie przytulił.
Dwa tygodnie spędziłam w szpitalu i następne dwa tygodnie spędziłam w pewnym ośrodku. Dużo rozmawiałam z psychologiem i zadecydował, że fizycznie i psychicznie jestem zdrowa oraz, byli przekonani, że nie będę chciała się ponownie zabić. Przez ten czas rodzice, Łukasz i moja przyjaciółka mnie wspierali. Opowiedziałam rodzicom, dlaczego chciałam popełnić samobójstwo. Zrobiło im się głupio, zaczęli płakać i obwiniać się nawzajem. Dochodziło do kłótni, więc szybko tę rozmowę przerwałam. Przeprosili mnie i obiecali, że to się nigdy nie powtórzy.  
Wróciliśmy do domu, był wieczór. Tata powiedział, żebyśmy razem z mamą usiadły w salonie, ponieważ chce nam coś ogłosić. Tak też zrobiliśmy i czekałyśmy na niego. Po pięciu minutach przyszedł i usiadł na sofie.:
-Jest mi bardzo przykro, bo wiem, że ja w dużej mierze zawiniłem. Zaniedbywałem Ciebie Kasiu(Tak ma na imię moja mama) no i Ciebie Magdusiu. Chciałem wam to jakoś wynagrodzić i pomyślałem, że wakacje dobrze nam zrobią. Co powiecie na Hiszpanie?
-Tato naprawdę?
-Nie żartuje, wybrałem Hiszpanie, bo wiem, że zawsze tam chciałaś pojechać Magdusiu.
-To było moje marzenie, a teraz się spełni. Jestem szczęśliwa, z takiego obrotu sprawy. Nareszcie czuje, że mnie zauważacie i kochacie. Kocham was.
-My Ciebie też córeczko.
Przytuliłam moich rodziców z całych sił.
-A będzie mógł jechać z nami Łukasz?- zapytałam  
-Co tylko chcesz, ale pamiętaj, że będzie miał osobny pokój.
-Haha, dobrze rozumiem-uśmiechnęłam się.
Szybko pobiegłam na górę powiedzieć o tej propozycji mojemu chłopakowi. Na początku się nie zgodził, w dodatku nie chciał podać przyczyny. Długo go namawiałam i poskutkowało. Wyjazd mieliśmy już następnego dnia, więc poszłam dość wcześnie spać, żeby się wyspać. Z Łukaszem umówiłam się na lotnisku.  


Króciutki rozdział, ponieważ chciałam zakończyć tę sprawę z samobójstwem. Następny będzie dłuższy i prawdopodobnie w weekend się pojawi. ;* Chyba, że chcecie wcześniej :)

Czicza

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 719 słów i 4027 znaków.

4 komentarze

 
  • Wariatkamatka

    Kiedy następna cześć??Prsze jak najszybciej  :smile:

    7 wrz 2013

  • Babkazpiasku

    No baa...że chcemy szybciej.Wspaniałe opowiadanie,ale trochę krótkie :danss:

    5 wrz 2013

  • sweetkicia

    Zgadzam się z poprzedniczką :D

    5 wrz 2013

  • usmiech

    Oczywiscie, ze chcem szybciej! Co do tej czesci bardzo mi sie podobala :)

    4 wrz 2013