Federico cz.19
Na początku myślałem że się przesłyszałem. - Co? Ale jak to wracamy, dlaczego? – pytałem zdenerwowany. - Posłuchaj… przenoszą tam naszą firmę i… powiedzieli że ...
Na początku myślałem że się przesłyszałem. - Co? Ale jak to wracamy, dlaczego? – pytałem zdenerwowany. - Posłuchaj… przenoszą tam naszą firmę i… powiedzieli że ...
Zapraszam do zapoznania się najpierw z cz. 1 i 2 :) "Kwiaty? Kwiaty? Kwiaty? A może jakieś bzdurne czekoladki? Co się bierze na randkę o dwunastej w południe? Kto do ...
Przyjechała karetka i zabrała Bartka. Wbiegłam do domu do salonu gdzie siedzieli mama i Paweł. Wolnym krokiem weszłam zapłakana do salonu. Przerażona mama migiem wstała z ...
-Dobra spokojnie. Wstań kotku i przebierz się w suche dresy skarbie. Poszłam do łazienki i zrobiłam to, o co poprosił mnie Adam. Jadąc samochodem szybko oddychałam i ...
Wyszliśmy na przerwę i z moją nową paczką poszliśmy do sklepiku. Kupiłam wodę jak zawsze. Przedarłam się do kolegów i wtedy doszło do tego czego się nie ...
Budzę się przed budzikiem dość dziwne ale nie boli mnie głowa tak strasznie jak myślałam. Idę do łazienki szybki prysznic. Makijaż zdecydowanie mam wory pod oczami. W ...
Pewnym krokiem weszłam do budynku i skierowałam się w stronę recepcji. - Przepraszam? - mruknęłam cicho, więc ciemnowłosa recepcjonistka przeniosła swój wzrok z ekranu ...
Ubrany w niebieską koszulę i czarne, eleganckie spodnie równo o piętnastej zamknął swoje biuro. Żwawym krokiem minął portiernię i wsiadł do samochodu. Jak to bywało w ...
To właśnie na jednej z imprez się poznali. Jak zwykle była zorganizowana przez Piotrka. Było to w wakacje gimnazjum na liceum. Oboje kumplowali się wtedy z Piotrkiem, który ...
W kuchni czekała już na mnie mama. -Emilia! Gdzieś ty była tyle godzin?- pytała zdenerwowana -Na spacerze byłam- zdjęłam buty, kurtkę, czapkę i usiadłam przy stole -A z ...
*DZIEŃ URODZIN JUDYTY* ***Natalka*** W końcu nadszedł ten wyjątkowy dzień. Wszystkie dekoracje były już na swoich miejscach. Najbardziej podobały mi się światełka na ...
~~~~~~ Rozdział 5 ~~~~~~ Moja głowa...pęka z bólu, w uszach szumi i jest mi nie dobrze. Co się wczoraj wydarzyło? Ostanie, co pamiętam to taniec z.. z... nawet nie ...
Podczas czekania chyba przysnąłem, bo obudził mnie dźwięk dzwonka. Otrząsnąłem się i poszedłem otworzyć drzwi - w progu stał on moje marzenie senne, najpiękniejszy ...
Pochyliłam się, czekając, aż mój żołądek zdecyduje się zwrócić to, co mu godzinę temu zafundowałam. -An ifreann.- powiedział Elyas, trzymając moje włosy ...
- Czego chcesz? – zapytał Jake brata bez żadnych wstępów, gdy tylko zjawił się w umówionym miejscu. – Nie mam zbyt wiele czasu, a przede wszystkim ochoty na rozmowę z ...