Słodycz Piekła II
Drugie spotkanie Na jarmarku było gwarno i kolorowo. Co chwila ktoś zaczepiał ją, proponując coraz to nowe towary. Lisanna szła powoli, uważając, żeby kogoś nie ...
Drugie spotkanie Na jarmarku było gwarno i kolorowo. Co chwila ktoś zaczepiał ją, proponując coraz to nowe towary. Lisanna szła powoli, uważając, żeby kogoś nie ...
Czesc tym razem nie opowiem wam pieknych bajeczek, nie bedzie tutaj takiego szczescia bo moje życie jest totalnie nudne i do dupy. Zaczęło się w szkole.Znowu on.Jak ja go ...
TWO 22;25 Gdy tylko wyszłam z samochodu i spojrzałam na budynek stojący przede mną zrozumiałam, że ja naprawdę tutaj jestem. Jedyne światło jakie padało, pochodziło z ...
Chciałabym was przeprosić za to, że tak długo nie dodałam części, ale z każdym kolejnym dniem wydaje mi się, że to jest beznadziejne, no ale cóż. Będę starała się ...
Przeszedł ją dreszczyk radości wywołany perspektywą zobaczenia się z ciotką, lecz gdy tylko pomyślała o Natalii, od razu skwasiła jej się mina. – Daria! – z ...
Wróciłem do domu cały mokry. Tata siedział na kanapie, znowu cały w nerwach. Podszedł do mnie i zaczął mówić. - Gdzieś ty był… znowu wyszedłeś na tak długo a ja ...
Mijały kolejne dni... A może tygodnie... Od czasu jakże zaskakującego spotkania w hallu nie wydarzyło się nic szczególnego. Powoli zaczynała doskwierać mi nuda. Nasilała ...
Nie podda się, będzie walczył o nią do końca.Wstał z łóżka, podszedł do komputera i go włączył.Był jeszcze w piżamie.Na tapecie wyświetliła się mu jego ...
Gia mocno ściskała moją dłoń, próbując się nie rozpłakać. Ojciec Elyas'a chodził w kołko ze zdenerwowania, a Joe oparł się o ścianę i schował twarz w ...
Przepraszam za błędy :/ trudno się pisze na telefonie. *** Cześć, jestem Pola. Nie mam przyjaciół i znajomych. Jestem spokojną i wstydliwą osobą. Moim ulubionym ...
ROZDZIAŁ III Chodził po całym gabinecie zdenerwowany. W każdej chwili miała być Aneta, której obiecał pomóc. Dziś tego strasznie żałował. Szczególnie po wczorajszym ...
Zmęczone wraz z mamą udalysmy się do swoich pokoi. Zakupy się udały. Do domu wróciłyśmy obładowane pełnymi siatami. Szofer miał z nas ubaw, gdyż wygłupiałyśmy się ...
Wstałam rano nie było wcześnie mianowicie po dziewiątej. Nie jest tak źle przynajmniej się wyspałam i nie miałam żadnych koszmarów. Nie zeszłam na śniadanie, bo ...
Gabriel Minął już tydzień i jednak nie zadzwoniła – rozmyślałem, wsypując mojemu pieskowi karmę do miski. Siedział i grzecznie czekał, jednak merdający ogon szurał ...
Wychodząc ze szkoły śpieszyłam się do Mariusza, sama nie wiem czemu, ale jednak mnie coś do niego ciągnęło. Nie zdążyłam nawet założyć swojego szalika, więc ...