Życie do góry nogami - cz.27
Do pokoju weszli rodzice spojrzeli na mnie i mama powiedziała: - Max, dzwonili do nas z Nowego Yorku i musimy pojechać tam kilka dni, bo ma odbyć się sprawa spadkowa babci ...
Do pokoju weszli rodzice spojrzeli na mnie i mama powiedziała: - Max, dzwonili do nas z Nowego Yorku i musimy pojechać tam kilka dni, bo ma odbyć się sprawa spadkowa babci ...
Dziewczyna przebiegła przez salon i pomknęła do swojej sypialni potrącając po drodze Cassandrę. Czarownicę bardzo zdziwiło to zachowanie. - Naomi? - zmartwiła się. Nie ...
TO NIE MOŻE BYĆ PRAWDA. Przekonuję samą siebie i próbuję uwierzyć w moje myśli, chwytając się choćby najmniejszego źdźbła nadziei. Dlaczego? Co takiego nagłego ...
Przez kilka minut przyglądałam się w lustrze, ponownie oceniając to jak wyglądam. Nie wiem dlaczego tak się stroiłam, dla kogo. Nadal miałam przed oczami obraz ...
Rano obudziłam się i napisałam do Kuby czy wyjście jest dalej aktualne. Po czekałam jakieś pięć minut ale nie odpisał. Wcale się nie dziwię w końcu jest sobota na ...
Pojechaliśmy do jego mieszkania, gdy tylko zamkną drzwi zaczęliśmy się całować coraz namiętniej, ale nie muszę się powstrzymać. -Mikołaj stop. - Powiedziałam ...
Byłam kompletnie zdezorientowana. Bruno prowadził mnie w kompletnie nieznane mi miejsce. Po wejściu na schody moim oczom ukazały się masywne drzwi. Od razu poczułam znajomy ...
Wychodzą z toalety, schodzą po schodach gdy nagle Kinga się poślizgnęła i upadła, Maks odruchowo złapał ją i bardzo się do siebie zbliżyli. Wszystko nie chcący ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Kamila Dziś wstałam skoro świt, by uszykować się do szkoły. Poszłam do łazienki gdzie wzięłam prysznic. Stanęła przed szafą i znów ...
Następnego dnia była sobota. Nie piłam wczoraj, więc nie odczułam tak bardzo zarwanej nocy. Promienie słońca wpadały przez okno mojego pokoju. Nie chciałam wstawać, ale ...
Spędziłam w samotności dość dużo czasu. Mama zaczęła się nie pokoić, więc pewnego dnia do mnie przyszła i zapytała: -Madziu, nie wychodzisz z pokoju od trzech dni ...
PONIEDZIAŁEK Siedzę w klimatyzowanym gabinecie i przyglądając się swojej tabliczce imiennej ustawionej równiutko na krańcu biurka, kręcę z niedowierzaniem głową na ...
Wszystko działo się przeszło rok temu. Byłam wtedy w 6 klasie, a raczej już pod koniec szkoły podstawowej. Znaliśmy się z widzenia, mało co rozmawialiśmy ale zdarzyło ...
Spoglądam sennie na zegarek, odliczając wolno płynące minuty. W dłoni ściskam ciężką torbę z książkami. Myślę, co będzie dalej, jak potoczy się mój los. Jestem ...