CZY TYLKO PRZYJACIEL - 3
ROZDZIAŁ III Następnego ranka Martę zbudziły zapachy dochodzące z kuchni. Z początku nie wiedziała gdzie jest. Jednak po kilku chwilach przypomniała sobie wydarzenia ...
ROZDZIAŁ III Następnego ranka Martę zbudziły zapachy dochodzące z kuchni. Z początku nie wiedziała gdzie jest. Jednak po kilku chwilach przypomniała sobie wydarzenia ...
Nie wiem, ile czasu siedziałam w bezruchu, zastanawiając się, o kogo może chodzić Xavierowi, jeśli nie o Kastiela... Nataniel? Nie. Mimo iż nie jest taki, jak myślałam ...
Ubrałam bluzę z kapturem zabrałam klucze do domu i telefon. Zbiegłam po schodach na dół, przez szybę widziałam jak z nieba leje się woda, burza szalała na dobre ...
Kochani ja wiem, że długość opowiadania nie jest ostatnio taka, jak być powinna, ale pisze w pracy i nie zawsze mam dostęp do laptopa. Jak mam wenę i czas, to siadam i ...
Wszystko to robi się coraz bardziej pokręcone. Ty już zapomniałeś. Nawet na mnie nie patrzysz. A ja.. a ja ciągle o Tobie myślę. Każdą swoją cząsteczką jestem przy ...
Był spokojny, sierpniowy dzień. Obudziły mnie promienie słońca, przechodzące przez moje żaluzje. Powolnie, choć niechętnie wstałem z łóżka i się rozciągnąłem ...
DAMIAN Co mogę zrobić? Obejmuję ją, bo widzę w jej oczach prawdę. Zależy jej na mnie. Nie wiem, czy tak bardzo, jak mi na niej, ale zależy. Nic się nie zmieni. Wszystko ...
Wyszliśmy razem stamtąd i pojechaliśmy do hotelu, tam już siedzieliśmy do późna śmiejąc się i w ogóle. Gdy Kuba pojechał z Zuzą położyliśmy się wszyscy spać ...
Tata nie był zbytnio zachwycony moim wyjściem, ale mama go przekonywała, wypominając wszystkie jego wybryki w młodości. On jednak nadal był negatywnie do tego nastawiony ...
Po naszej 'rozmowie', Ian poszedł do łazienki więc wnioskowałam po dźwięku wody, że się kąpie. Siedziałam na łóżku z kolanami podwiniętymi pod siebie. Nie ...
Ciekawi was co się stało? Skoro tak to zapraszam na kolejną część. ________ Zamyśliłam się, aż tu nagle Piotrek dał mi wielkiego buziaka, oczywiście w usta. Nie ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Mikołaj Dziś jest ten dzień. Wstałem i jak najszybciej uszykowałem się do wyjścia. Gdy byłem gotowy wybiegłem z domku i udałem się do domu Kamili ...
Poprzedniego dnia zrezygnowałam z pójścia do Kastiela – to nie jego sprawa, co robię, a nawet jeśli chciałby się dowiedzieć, co to było, to by się pewnie spytał ...
ROZDZIAŁ 2 Szła z przystanku podmiejskiego oddalonego od hurtowni jakieś 300-400 metrów. Prosiła Bartka, aby podrzucił ją do pracy, wszakże mieli oboje na 9, 00, jednak on ...