Miłość w Bieszczadach cz. 10.2
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Niki Mam nadzieja, że wszyscy wrócą w całym kawałku i nie, nie chodzi o to, że się martwię, tylko tak się starałyśmy to wszystko zrobić. Kamila ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Niki Mam nadzieja, że wszyscy wrócą w całym kawałku i nie, nie chodzi o to, że się martwię, tylko tak się starałyśmy to wszystko zrobić. Kamila ...
Piękny wieczór myślę, gdy zmrok już zapadł, a ja z rodziną znajduję się w wesołym miasteczku. - No Oliwia chodź dalej! bo kolejka ucieka! - wykrzykuje moja kuzynka ...
********** Lena Czekam z Kamilem już chyba 10 minut przed szkołą i dalej nie widzę Szymona. Gdy już wszyscy z naszej klasy wyszli ze szkoły zobaczyłam podchodzącego do nas ...
Rozdział VII - Nie spodziewałem się akurat faceta w tym pokoju. Myślałem,że przyjechała z rodzicami na wakacje. - Naprawdę? Wybacz. A tu taka niespodzianka. Zapewne ...
Nie mogłam uwierzyć, że czas płynie tak szybko. Zanim się obejrzałam, urodziłam już Maję i Alana. Później chrzciny. Oczywiście- wizyty rodziny. Jeszcze w tydzień po ...
Szpital w Tropojë, Albania, 3 dni po wypadku. Jakub powoli otwierał oczy. Na twarzy miał założoną maskę tlenową. Czuł się okropnie. Bolała go głowa, a całe ciało ...
Pewna laska była poprostu debeściaska xD miała sylwetkę i wszystko co potrzeba... brakowało jej tylko... śmiałości ?! Weronika-bo tak miała na imię chodziła do liceum ...
Sandra biegła przed siebie. Dokładnie nie wiedziała dokąd chce uciec ani co ze sobą zrobić. Była zdruzgotana. W tej chwili jej życie w ogóle nie miało sensu. Owszem są ...
********** Lena Resztę weekendu spędziłam w łóżku, tylko Kamil przychodził i pilnował, żebym coś zjadła. Wreszcie po dłuższym czasie mu powiedziałam o co chodzi, ale ...
Spojrzałam na ojca, który wciąż nie potrafił wydusić z siebie słowa. Nie wiedziałam o co chodziło z tym medalikiem, dlaczego rodzice zareagowali jakby zobaczyli ducha ...
Półprzytomny udałem się do kuchni, gdzie czekało już na mnie śniadanie. Właśnie tam wróciło do mnie wszystko co zdarzyło się wczorajszego dnia… Nadal nie mogłem ...
*** Dominik *** Martwiłem się o nią. Naprawdę się martwiłem. Kiedy zadzwoniła i zapytała, czy może prosić o dzień wolnego, usłyszałem w jej głosie cień smutku. Być ...
Te opowiadanie dedykuje wszystkim tym, którzy czekali na kolejną część mojego opowiadania ;) Specjalna dedykacja także dla @RubinowyGaj, który musi się nauczyć ...
Witam ! to jest moje pierwsze opowiadanie więc proszę o wyrozumiałość Życzę miłej lektury ...