Uzależniona od adrenaliny - rozdział 5
Dni mijały, a każdy z nich był cudowny bo miałam przy sobie kogoś kogo kochałam. Kiedy tylko mogliśmy spotykaliśmy się ze sobą. Czasami było ciężko bo nauczyciele ...
Dni mijały, a każdy z nich był cudowny bo miałam przy sobie kogoś kogo kochałam. Kiedy tylko mogliśmy spotykaliśmy się ze sobą. Czasami było ciężko bo nauczyciele ...
Od dwóch pieprzonych lat byłam sama. Nie mogłam znaleźć sobie żadnego partnera. Zaliczyłam kilka kilkutygodniowych romansów. Nic trwałego. Moi przyjaciele i rodzina z ...
Po dłuższej chwili smaraowania Marcina olejkiem oraz Masażu, Marcin: - Świetnie masujesz, zastanawiałaś się kiedyś nad Tym, aby zostać Masażystką? Masz talent. - Nie ...
Martwię się o niego. Zachowuje się co najmniej dziwnie. Jest strasznie milczący i… Nie wiem, jak to nazwać. Jest jakiś inny. Coś się musiało stać, a on nie chce o tym ...
Rano obudziłam się w pokoju Mikołaja. Pewnie gdy wracaliśmy zasnęłam w samochodzie. Podniosłam się do pozycji siedzącej i ziewnęłam przecierając oczy ręką. -Wyspana? ...
Harry zamyka drzwi pokoju, w którym panuje lekki półmroku dzięki regulatorowi światła. Przystaję na środku pomieszczenia i odwracam się w jego kierunku. Przestępuję z ...
Jestem świadoma swojego wyboru, tak samo, jak tego, że jest nieodwracalny. Jeśli nie spróbuję czegoś z Kubą, będzie to największa rzecz, jakiej będę żałować i ...
Julka 17 lat. -O nie! Znowu ten cholerny budzik dzwoni! Znowu do szkoły, jaka ta moja codzienność jest monotonna! Najchętniej pospałabym do 12-tej. Ale cóż, życie to nie ...
Poniedziałek, chyba najgorszy dzień tygodnia... Jak zwykle, zaspałam. Musiałam więc zrezygnować z makijażu i tym podobne, bo najzwyczajniej w świecie spóźniłabym się ...
Dziwię się sama sobie, że odważyłam się tak po prostu, bez słowa do niego przytulić. Nie żałuję tego. Przeciwnie. Jestem zadowolona, że to zrobiłam. Cieszy mnie też ...
Alan ↑ Minęło pół godziny i właśnie jesteśmy na lotnisku. Wysiadłam z taxówki po walizki. Mama: Mamy półtorej godziny do naszego lotu dlatego pójdziemy już oddać ...
Cz.10 Oczami Oli - Ewa to był Kuba w szpitalu?-nie mogłam w to uwierzyć, dlaczego był przy mnie codziennie ... -tak Ola on siedział u ciebie cały czas i to on spowodował ...
NIEWINNA? - No więc, mów... - ponaglił. Gładził wierzchem dłoni delikatny, alabastrowy policzek. Wzdłuż linii prawie nie odznaczających się zmarszczek mimicznych ...
Nie chciało mi się wracać do domu. Postanowiłem wbić na chatę do kumpla. Mieszkał blisko mnie, więc nie musiałem się cofać czy coś. Stałem przed jego domem z pięć ...