Testament Króla - część 3.
Książęta zatrzymali się przed wejściem do sali tronowej zamku rodowego Hiusów. - Pamiętaj, co ci mówiłem. Lord Hius to ekscentryk, ale nie szaleniec. Nie szukaj etykiety ...
Książęta zatrzymali się przed wejściem do sali tronowej zamku rodowego Hiusów. - Pamiętaj, co ci mówiłem. Lord Hius to ekscentryk, ale nie szaleniec. Nie szukaj etykiety ...
♪ Bassnectar - Calling From Above ♪ - włączcie, żeby był nastrój :) Nawet na zwykłej szkolnej imprezie czułam przejmujący niepokój. Gdy weszliśmy z Jasonem na ...
Poczułem nad sobą obecność zjawy, która wzywała mnie do obudzenia. W półśnie odwróciłem się na drugi bok. - Tak Yukiko, możesz ze mną spać – mruknąłem. Yukiko ...
Złowieszcze ciemne chmury gnały po nieboskłonie smagane przez zimny północny wiatr. Płatki śniegu niesione jak puch zaczęły coraz więcej przeszkadzać jasnowłosej w ...
We dworze rodziny Kostryna spędzili jeszcze tydzień. Lecz w końcu oboje uznali, że nie mogą już dłużej narażać ich na niebezpieczeństwo. Wyruszyli bardzo wczesnym ...
- Witajcie, moi drodzy w Gimlei. Krainie szczęśliwości, gdzie nie istnieje smutek, złość i śmierć. Z waszą pomocą odbuduję rodzaj ludzki, a z twoją, niewiasto, także ...
Gdy po długim biegu dotarłem do jego mieszkania, zatrzasnąłem za nim drzwi. -Nie wiem jak ty ale ja tam nie wracam. -powiedziałem jeszcze zdyszanym głosem i usiadłem na ...
– Nakopię mu do dupy – powiedziałem wkurzony, krążąc po pokoju hotelowym. – Cass! – Daj mu czas. Pokręciłem głową. – Czas? Na co? Od dwóch dni próbuję się z ...
Po rozmowie z przyjaciółką Hermiona wróciła cicho do siebie. Miała nadzieję, że Ślizgona nie będzie w salonie Prefektów, ale po raz kolejny okazało się, że los ma ...
- Zatem zapraszam - Karzeł zaoferował jej dłoń. Powoli podeszła do rozjarzonych węgli. Nie czuła strachu, wyłącznie zaintrygowanie i wewnętrzne pragnienie zespolenia ...
Życie jest niesprawiedliwe. Siedziałam w kuchni, piłam zimną kawę i przysłuchiwałam się ciężkim kroplom deszczu, uderzającym o parapet. Jo wciąż nie wróciła z ...
- Wejdź pod łóżko. - nakazuję wiedząc, że wizyta Prawych to kwestia czasu. Wciąż nie mam pojęcia, dlaczego mu pomagam. Przecież nie potrzebuję kłopotów. Posłusznie ...
Wrota sali treningowej otworzyły się z hukiem. Kasja wbiegła do środka poddenerwowana. - Mawil przerwij lekcję, szybko! Jesteś potrzebny! - zawołała do osłupiałego ...
Bez słowa wstał, podszedł do jednego ze swoich ludzi, klepnął go w ramię i razem odeszli na ubocze. Przez chwilę rozmawiali, po czym przywódca dał mu list oraz sakiewkę ...