Niezmieniona - wersja pierwotna
Siemka. Już po wynikach, a więc wrzucam oryginalny tekst, który poszedł na konkurs ;) chętnie dowiem się, która wersja bardziej się Wam podoba ;) Szłam ze ...
Siemka. Już po wynikach, a więc wrzucam oryginalny tekst, który poszedł na konkurs ;) chętnie dowiem się, która wersja bardziej się Wam podoba ;) Szłam ze ...
Księżyc świecił wysoko na nocnym niebie, powoli zakrywały go drobne chmury. Towarzysze podróży dotarli wreszcie pod ukrytą bramę zamku. Semena wiedziała co ma zrobić ...
Pojaśniało na zielono. Usłyszał cudowne śpiewy istot nieznanych. Poznał głos Agnuak. Płynęli kosmicznym korytarzem. Miał on wewnątrz kolory tęczy z przewagą jasno ...
Kratos wyszedł z ministerstwa, uderzenie mroźnego wiatru zmusiło go do wciśnięcia się głębiej w kurtkę. Jako komisarz polityczny dostał przeniesienie do jednego z ...
Nad ranem obudziło mnie pianie koguta, zerwałem się co rusz, przemywając twarz wodą, znajdującą się w glinianej misie. Za oknem usłyszałem poruszenie, grupa mężczyzn ...
Znad wodnej równiny powiało wilgocią, która mieszała się z mroźnym powietrzem. Hedos wydawał się pozbawiony emocji, trzymając się w tyle za rozzłoszczonym Tenigiem ...
Delikatny szum wody i bzyczenie komarów otaczały wolno posuwającą się w głębokim po pas bagnie grupę mężczyzn. Odziani byli oni w ciężkie zbroje z żelaznymi hełmami ...
Dragon rozciągnął się, po tym, jak opuścił swoje zaklęcie, wyszedł na zewnątrz, dołączając do chowańców: – I co teraz? – Teraz? Idę spać – I położył się ...
Minął rok, od kiedy przybyli w te nieprzyjazne regiony, wypełnionymi wrogimi tubylcami. W międzyczasie przybyły posiłki z macierzystego lądu, król, czytając o problemach ...
Stres i ciągła koncentracja wyczerpały Thomasa, ledwo co otwierał zmęczone oczy. Mimo to udało się, przynajmniej taką miał nadzieję. Stół już dawno przestał zalewać ...
Powiedziałam to. Przez sen, a jednak świadomie. Nie odpowiedział, tylko przyglądał mi się z niedowierzaniem. Jakby nie rozumiał co do niego mówię... Gdy zadzwonił ten ...
Pochodnie oświetlały korytarz w ruinach zniszczonego pałacu podniebnego królestwa. Przerażeni śmiałkowie musieli działać szybko, aby wydostać się na zewnątrz. Wira ...
- Zostanę – mruknął, nie wypuszczając jej z silnych objęć. Ciepło jej ciała dawało mu ukojenie. Po chwili poczuł, jak młoda bogini się odpręża. Jej oddech stał ...
Trzy tygodnie później. - Że co?! – zdumiał się Eragon, patrząc na brata z niedowierzaniem. – Kapitulacja?! - Dokładnie – przytaknął Murtagh, chodząc niespokojnie ...