Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 31
Dokuczliwe zimno zaczynało dawać o sobie znać. Cienka tunika oraz brak źródła ciepła nie pozwalały na komfortowe siedzenie, nawet „ogień” w kilku paleniskach był ...
Dokuczliwe zimno zaczynało dawać o sobie znać. Cienka tunika oraz brak źródła ciepła nie pozwalały na komfortowe siedzenie, nawet „ogień” w kilku paleniskach był ...
– Żartujesz sobie olbrzymie – Twarz Baldura stężała od gniewu. Na to on roześmiał się w głos, dopiero gdy się opanował, rzekł: – Widzisz, synu Lokiego, jak ...
Mały Krzykacz chodził, jak oparzony po swoim gabinecie z niecierpliwością oczekując swoich generałów. Lekko drżącą rękom przejeżdżał po kanciastym wąsiku, odczuwał ...
Ogromny ból rozsadzał mu czaszkę, czemu nie użyli na przykład prądu, albo innego czegoś. Wszystko było lepsze od uderzenia w głowę. Wprawdzie obudził się już jakiś ...
Uciekłam do windy, mijając porzucone części garderoby. Nie odwróciłam się, nawet gdy usłyszałam brzęk tłuczonego szkła. Arian naprawdę kocha tylko swoje cenne skarby ...
Wszedłem do domu dziewczyn, trzymając w dłoniach kartonowe pudełko, które wziąłem od kuriera. Chłopaczkowi bardzo się śpieszyło, więc jak tylko zobaczył, że ...
W chacie Czarownicy minęło wiele dni i nie wiadomo ile tygodni. Wiedźma wykonywała swoje groźby z godną szacunku konsekwencją, czyli bez jakiejkolwiek łaski i wymówek ...
Wtem przez coraz większą szczelinę zaczęło oślepiać ich bardzo jasne światło. W końcu ukazało im się wnętrze. Znajdowały się tam liczne posągi postaci ...
Odcinek bardzo smutny. Zawiera scenę gwałtu. - Muzykę potrzebujesz, zawołam. Chociaż późna pora. Bębny już w obozie ucichły. - Nie trzeba mi rytmu, w głowie mi gra ...
Osuszysz mnie jak się wykąpię? - Po co pytasz, wiesz przecież, że tak. Suknię zdjęła i do wody wskoczyła. Woda chłodna była to i piszczeć zaczęła księżniczka. Ale ...
Z budki na głównej ulicy zadzwoniłem do starego i po długiej pogawędce o tym, jak był dobry dla nas i jakie nieszczęście mnie spotkało z tym napadem, uzyskałem dwa dni ...
Rehabilitacja trwała w ukryciu już któryś tydzień, sama Lady tak zadecydowała. Nie ma nic gorszego niż wieśniak z przydługim językiem, rozpowiadający wszystkim o cudzie ...
- Wiem... To wszystko naprawdę jest popieprzone. Przecież tamte wampiry były szalone. Nie było z nich żadnego pożytku, jedynie problemy — mruknął Scott, drapiąc się ...
Nie zamierzała zaprzeczać, Lazur wydawał się nieugięty. Nie rozumiała czemu Talan dodała ten, wydawałoby się niewinny szczegół, skoro miała być nierozpoznana ...