"Loki"-Rozdział dziesiąty
– Jak to Helheim? – spytała Layla z odrazą odchodząc od truchła. – Eh, czy umiesz używać mózgu? Czy tylko oczy przesłaniają ci prawdę? – Mówisz zagadkami. – ...
– Jak to Helheim? – spytała Layla z odrazą odchodząc od truchła. – Eh, czy umiesz używać mózgu? Czy tylko oczy przesłaniają ci prawdę? – Mówisz zagadkami. – ...
- Zostanę – mruknął, nie wypuszczając jej z silnych objęć. Ciepło jej ciała dawało mu ukojenie. Po chwili poczuł, jak młoda bogini się odpręża. Jej oddech stał ...
Księżyc świecił wysoko na nocnym niebie, powoli zakrywały go drobne chmury. Towarzysze podróży dotarli wreszcie pod ukrytą bramę zamku. Semena wiedziała co ma zrobić ...
Przekrzywił głowę, mrugając zaskoczony oczami. Nie wiedział, co powiedzieć. - Zawsze będę kochać moje dziecko, Loki – wyszeptała, przygryzając wargę. W jej oczach ...
Zdezorientowana, ale uparta przemykała jak cień tuż za swym celem. Z rozmysłem nie włączała się do walki, jakby omijała rozżarzone węgle, jakby chciała być niczym ...
Zrzuciła wszystko i obok niego się ułożyła. Wcześniej kiedy dorastać zaczęła, często ciało mu swoje chętnie pokazywała. Jednak wówczas odbierał to jak brzęczenie ...
. Bezchmurne niebo spowiła szarość, a ciemność wkradła się między drzewa. Wiał wiatr, a powietrze stało się zimne. Mieszkańcy wioski zdziwieni nagłą zmianą pogody ...
Pojaśniało na zielono. Usłyszał cudowne śpiewy istot nieznanych. Poznał głos Agnuak. Płynęli kosmicznym korytarzem. Miał on wewnątrz kolory tęczy z przewagą jasno ...
– Coś ty powiedział? – Kasandra położyła rękę na kolbie mini muszkietu. – To, co słyszałaś. Jednak nie radzę ci podnosić broni, jak mam gości, szczególnie od ...
Kasandra zażywała wraz z siostrą świeżego porannego powietrza pośród ogrodów pałacowych, rosły tu najpiękniejsze kwiaty ze wszystkich zakątków Falsus, przywiezione ...
Pochodnie oświetlały korytarz w ruinach zniszczonego pałacu podniebnego królestwa. Przerażeni śmiałkowie musieli działać szybko, aby wydostać się na zewnątrz. Wira ...
Gdy Arthur opuścił izbę, Sofia usiadła ciężko na łóżku, oparła łokcie na kolanach i schowała twarz w dłoniach. – NIE UFAJ MU – usłyszała szept, jednak głos nie ...
Delikatny szum wody i bzyczenie komarów otaczały wolno posuwającą się w głębokim po pas bagnie grupę mężczyzn. Odziani byli oni w ciężkie zbroje z żelaznymi hełmami ...
- Zaiste, to zastanawiające, Orberisie. - Kiedy zanurkuję, zostanę wciągnięty do środka. Jednak co będzie, gdy zechcę wrócić? Skoro to działa w jedną stronę? Być ...