Fantasy - str 123

  • Księga Smoków. Część III - Proch.

    Rozdział I – Straszna Prawda. Zwrócony w stronę zachodzącego słońca, siedzisz na trawie delektując się powiewem wiatru, wiejącego z zachodu. -Auroro?- Spytałeś się ...

  • Druga strona mgły - Część II - 16

    Wśród panującej nocy, śmiałkowie czuli przenikliwy chłód, który również bił ze środka zamku. Wyszli ku nim strażnicy oraz potwory pilnujące wejścia. Talan razem z ...

  • Lodowa wojowniczka - Część III - 19

    Z fioletowego nieba powoli znikało słońce, chowając się za horyzont. Zapach spalenizny, mieszał się z wilgocią, gdy ogniste pociski trafiały do wody. Lodowa powierzchnia ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 62

    Promienie słońca odbijały się od tafli jeziora, mieniąc się niczym żywe złoto unoszące się na powierzchni. Lekka mgiełka okalała łąki, a śpiew ptaków roznosił ...

  • Wybranka ognia t. II - Ostatni pierwszy występ

    "Skup się na przekonaniu do siebie Ismal i Harola. Ja'ehel skreśliła cię po nieudanym ăntre, a Aktor zrobi, co zechce niezależnie od ciebie. Tylko Ismal i Harol ...

  • Lodowa wojowniczka - Część III - 7

    Pod masywną górą, w mieście z kamienia, Gul prowadził przybyszy do swojej siedziby. Weszli przez wydrążoną jamę do płaskich wrót. Znajdowały się na nich symbole ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 17

    Rehabilitacja trwała w ukryciu już któryś tydzień, sama Lady tak zadecydowała. Nie ma nic gorszego niż wieśniak z przydługim językiem, rozpowiadający wszystkim o cudzie ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 23

    Po zlikwidowaniu intruzów atmosfera wróciła do normy, choć dotąd puste oczy członków żabiego plemienia teraz wyrażały niemożliwy do ukrycia smutek. — Wróćmy do ...

  • Bractwo-Rozdział 2

    – Ryszardzie jesteś pewien, że to dobra droga? – spytał, jadąc konno. – Jeśli mój niemiecki dopisuję to tak – odpowiedział, drapiąc się po brodzie. – Według ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 31

    Dokuczliwe zimno zaczynało dawać o sobie znać. Cienka tunika oraz brak źródła ciepła nie pozwalały na komfortowe siedzenie, nawet „ogień” w kilku paleniskach był ...

  • Upadły Anioł - Rozdział 27

    Prawdę mówiąc, po tym antycznym mieście spodziewałem się czegoś większego... Nie wiem, czego, ale na pewno nie typowej, miejskiej monotonii. Krzyki kramarzy, pomieszane ...